Dramat wojny bezpośrednio lub pośrednio dotyka nas wszystkich, po tamtej i po tej stronie granicy. Jako Sercanie, idziemy za przykładem naszego Założycielu Sł. Bożym o. Jana Leona Dehona, dlatego modlimy się i działamy.
Msze św. o dar pokoju dla Ukrainy i świata, codzienna adoracja Jezusa w Eucharystii, by nikomu nie brakło sił, do budowania cywilizacji miłości, by zło dobrem zwyciężać. Na miarę naszych możliwości dajemy schronie uchodźcom z Ukrainy. Otwarliśmy w całej Polsce nasze klasztory, domy rekolekcyjne. W konkretnym działaniu są z nami świeccy, nasi parafianie, członkowie specjalistycznych duszpasterstw. Wszystko po to, by Chrystus przychodzący w człowieku potrzebujących nie został przez nas niezauważony.
Chrystus „dziś” ma twarz płaczącego i pełnego strachu dziecka, matki nerwowo zerkającej na komórkę, czy jest sms od męża lub bliskich, którzy zostali po tamtej stronie, starca co mu się cały świat zawalił.
Nie ustawajmy w wołaniu do Boga o dar pokoju w sercach naszych i w świecie.
Biuro prasowe Prowincji Polskiej Księży Sercanów