Mszy św. przewodniczył o. Natalis Walkowiak, który monstrancję przywiózł z Ukrainy. Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Isakowicz-Zaleski, a lokalną wspólnotę reprezentował o. Maciej Olszewski. W eucharystii uczestniczyli też kapłani ze wschowskich parafii, przedstawiciele władz samorządowych, wojewódzkich, motocykliści z Rajdu Katyńskiego, Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej z Nowego Sącza, liczne sztandary.
Ta niezwykła monstrancja została odnaleziona po wielu latach od tragicznych wydarzeń z 1944 r., kiedy to banda UPA wymordowała Polaków ze wsi Huta Pieniacka na Ukrainie, a samą wieś zrównała z ziemią. Otóż kilka lat temu monstrancja pojawiła się, w nieznanych okolicznościach, w kościele grekokatolickim we wsi położonej blisko miejsca tragedii. Okazało się, że jest to monstrancja z kościoła św. Andrzeja z Huty Pieniackiej. Kapłani grekokatoliccy, w porozumieniu z ambasadami Polski i Ukrainy postanowili przekazać ją stowarzyszeniu pod nazwą „Huta Pieniacka”, które działa we Wschowie i gromadzi się przy naszym klasztorze.To swoista „relikwia” dla licznych Wschowian, potomków tych ludzi, którzy modlili się przed nią aż do tragicznych wydarzeń z lutego 1944. r. W Polsce monstrancję poddano renowacji i przekazano na potrzeby kultu w naszym kościele. W każdą pierwszą sobotę miesiąca monstrancja ta zostanie użyta do wystawienia Najświętszego Sakramentu w kaplicy adoracji.
Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej z Nowego Sącza, to wyjątkowi goście. Na zakończenie uroczystości Huty Pieniackiej, dali przepiękny koncert na wschowskim rynku… Zapis filmowy z koncertu można zobaczyć tutaj: www.zw.pl
O. Maciej Olszewski OFM