„Kiedyś chciałem wszystko zrobić sam, aby sobie samemu wszystko zawdzięczać. Z latami zauważyłem, ile wziąłem od innych” – mówi twórca Ruchu Lednickiego w książkowym wywiadzie zatytułowanym „…znaczy ksiądz”.
Publikacja ukazała się nakładem Polskiego Wydawnictwa Encyklopedycznego. W rozmowie z Joanną Kulbaszczyk dominikanin opowiada o swoim dzieciństwie i młodości, powołaniu do życia zakonnego, pracy duszpasterskiej, spotkaniach z Janem Pawłem II, kapłaństwie, pisaniu książek, a także o relacjach z przełożonymi i „geniuszu kobiecości”.
Na pytanie, dlaczego w prowadzonych przez niego duszpasterstwach dominują kobiety, zakonnik odpowiada: „Kobiety to skarb w Kościele. Tak cudownie się angażują. Całe się angażują. Inaczej niż mężczyźni, którzy z trudem i na raty wchodzą w jakieś dzieło. Kobiety szybciej od nas mężczyzn dojrzewają”.
W ukazującej się krótko przed jego 66. urodzinami i w roku 40-lecia święceń kapłańskich książce o. Góra dokonuje też podsumowania swojej dotychczasowej działalności duszpasterskiej i zastanawia się nad zmianami, jakie się dokonywały w nim wraz z upływem lat.
„Kiedyś chciałem wszystko zrobić sam, aby sobie samemu wszystko zawdzięczać. Z latami zauważyłem, ile wziąłem od innych. Długo wydawało mi się, że wszystko zrobię sam, i że zrobię to lepiej. Dzisiaj widzę, że wcale niczego nie stracę, jeśli pozwolę to zrobić innym. A zatem jakaś droga od siebie ku innym” – mówi dominikanin.
Książkę można nabyć w księgarniach i w duszpasterstwie Lednica 2000 w poznańskim klasztorze dominikanów oraz w Ośrodku nad Lednicą.