Ks. Włodzimierz Szymkowicz w relacji dla KAI powiedział, iż biskup witebski pamiętał „o słowach św. Pawła: Jeden sieje, drugi podlewa, trzeci będzie zbierał. I chyba te słowa pomogły mu podjąć decyzję o odejściu. Przykładem dla niego było też odejście z urzędu ordynariusza wileńskiego bp. Jerzego Matulewicza, obecnie błogosławionego. Bp Władysław miał do niego wielkie nabożeństwo”.
Ks. bp Władysław Blin posługę pasterza nowo powstałej diecezji w Witebsku podjął w 1999 roku. 8 grudnia 2009 r. – w jubileuszowym roku 100. rocznicy odrodzenia Zgromadzenia Księży Marianów przez bł. Jerzego Matulewicza – został agregowany do naszej wspólnoty zakonnej w charakterze męża stowarzyszonego. Jak podkreślił sam ksiądz biskup w dniu swojej agregacji do mariańskiej wspólnoty, jego powołanie kapłańskie zostało ukształtowane poprzez posługę wybitnych marianów. Sanktuarium Matki Bożej w Licheniu, do którego młody Władysław pielgrzymował od najmłodszych lat swego życia z pobliskiego Ślesina (gdzie zamieszkali jego rodzice po przyjeździe z Białorusi), było zawsze miejscem jego duchowego umocnienia.
Na terenie diecezji, którą kierował przez prawie 14 lat, znajdują się mariańskie wspólnoty w Orszy i Rosicy (do niedawna także historyczny klasztor w Drui).
xkt
Za: Redakcja.