Dlaczego Stolica Apostolska obrała za patronkę medium, które powstało w XX w., trzynastowieczną świętą? Odpowiedź znajdujemy we „Wczesnych Źródłach Franciszkańskich”.
Jak pisze brat Tomasz z Celano, kiedy św. Klara na rok przed śmiercią leżała schorowana w łóżku i z tego powodu nie mogła uczestniczyć w pasterce, to w nadprzyrodzonej wizji – jakby na telebimie – zobaczyła zebranych ludzi w kościele św. Franciszka z Asyżu i w sposób duchowy uczestniczyła we mszy św., widząc i słysząc wszystko, co tam się działo.
„Słyszała braci radośnie śpiewających psalmy, uważała na melodie kantorów, wreszcie słyszała granie instrumentów. Doznała jeszcze większego cudu, gdyż zobaczyła żłóbek Pański” – relacjonuje franciszkański biograf.
„Za łaską Chrystusa słyszałam dosłownie całe nabożeństwo, jakie było odprawiane tej nocy w kościele św. Franciszka” – przytacza wyznanie św. Klary zakonnik.
„Była to pierwsza udokumentowana transmisja” – śmieje się jeden z franciszkanów.
jms