Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia rozpoczyna Rok Dziękczynienia

Pragniemy jeszcze mocniej żyć Gwidonowym charyzmatem, najpierw w naszych wspólnotach, a następnie szerzyć go poprzez naszą posługę w prowadzonych Dziełach Miłosierdzia – powiedziała w wywiadzie dla Polskifr.fr matka Kazimiera Gołębiowska, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia, które wraz z całą rodziną zakonną pochodzącą od błogosławionego Gwidona z Montpellier 5 grudnia uczestniczyło w audiencji prywatnej u papieża Franciszka. Tego dnia Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia rozpoczęło Rok Dziękczynienia za potwierdzenie przez Ojca Świętego kultu bł. Gwidona.

Publikujemy pełną treść wywiadu:

Polskifr.fr: Droga powołania do Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia. Co zdecydowało o tym, że w tej wspólnocie chciała Matka realizować siebie i swój życiowy wybór?

Matka Kazimiera Gołębiowska: Powołanie do życia zakonnego zrodziło się we mnie pod wpływem świadectwa sióstr, które w miejscowości, skąd pochodzę, miały dom zakonny. Ich życie poświęcone Bogu i posługa bardzo na mnie oddziaływały. To było działanie zewnętrzne, ale w głębi mojej duszy odczuwałam także wezwanie by być całkowicie dla Pana już od dziecięcych lat. Odczuwałam wielkie szczęście z bliskości Pana na modlitwie i prowadziło mnie to duchowe przekonanie, że tylko tą drogą powinnam iść przez życie.

Jakie są najważniejsze cechy i szczególne charyzmaty, którymi  żyje Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia?

Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego powstało we Francji w XII wieku. Jego założycielem jest Błogosławiony Ojciec Gwidon z Montpellier. Charyzmatem Zgromadzenia jest świadczenie miłości miłosiernej wszystkim potrzebującym, a szczególnie niechcianym i porzuconym dzieciom według Ewangelii św. Mt 25, 35 -36. To Błogosławiony Gwidon zainicjował „okna życia” i w swoich „hospitalis”, w  domach gościnnych, przychodził z pomocą chorym, ubogim, sierotom, prostytutkom. Obejmował swoją posługą człowieka w jego całości – na duszy i ciele.

W „Liber Regulae Hospitalis Sancti Spiritus” zalecał: „Cierpiący jest Panem, lekarze i pielęgnujący są jego sługami…” Obecnie nasz charyzmat wpisuje się oczywiście w charyzmat naszego Założyciela Błogosławionego Gwidona z Montpellier. Jest  wciąż aktualny i inspiruje nas do podejmowania działań na miarę czasów, w których żyjemy, choć minęło już 800 lat od zatwierdzenia w roku 1198 Zakonu Ducha Świętego założonego przez Błogosławionego Gwidona z Montpellier. Po drogach realizacji wciąż żywego Gwidonowego charyzmatu prowadzi nas Duch Święty, któremu pod szczególną opiekę oddał Błogosławiony Gwidon swoje dzieło.

Jak Siostry przeżywały decyzję Papieża Franciszka, który zatwierdził wielowiekowy kult Założyciela Gwidona z Montpellier i zaliczył go do grona Błogosławionych?

18 maja 2024 roku Papież Franciszek zatwierdził wielowiekowy kult naszego Założyciela Gwidona z Montpellier i zaliczył Go do grona Błogosławionych Kościoła, wydając List Apostolski w formie Motu Proprio „Fide Incensus”. To można powiedzieć najważniejsze wydarzenie w historii naszego Zakonu i wyjątkowa łaska udzielona nam przez Ojca Świętego po ponad ośmiu wiekach istnienia Zakonu. Moc tego precedensowego faktu dotknęła głęboko nasze serca i wytyczyła nam dalszą drogę rozwoju Zgromadzenia. Wielka wdzięczność i radość wypełnia całą naszą Rodzinę Zakonną i każdą siostrę. Dzielimy się nią także z wszystkimi, którzy inspirowani charyzmatem Zakonu są włączeni w posługę miłosierdzia poprzez przynależność do Grup Apostolskich dzieci, młodzieży i dorosłych. Świętować będziemy liturgicznie po raz pierwszy wspomnienie Błogosławionego Gwidona z Montpellier 7 lutego 2025 roku w sposób uroczysty w Krakowie w kościele Mariackim celebracją Eucharystyczną o godzinie 17:00 odprawianą przez Księdza Kardynała Grzegorza Rysia.

Rok jubileuszowy, który chcecie przeżywać po niedawnej beatyfikacji Gwidona z Montpellier: czy posiadacie jakieś główne nakreślone cele i założenia?

Od dnia audiencji prywatnej tj. 5 grudnia 2024 roku rozpoczynamy przeżywanie Roku Błogosławionego Ojca Gwidona –  Roku Dziękczynienia za potwierdzenie jego kultu. Właśnie celem tego roku jest dziękczynienie za tę wielką łaskę w dziejach Zakonu Ducha Świętego. Pragniemy jeszcze mocniej żyć Gwidonowym charyzmatem, najpierw w naszych wspólnotach, a następnie szerzyć go poprzez naszą posługę w prowadzonych Dziełach Miłosierdzia. Pragniemy także szerzyć kult Błogosławionego Gwidona w środowiskach naszych posług, a także w otwartości na Ducha Świętego odczytywać nowe wyzwania, które zapewne pojawią się na drodze rozwoju naszego Zakonu. Jakie one będą nie wiemy, ale ufamy, że wstawiennictwo Błogosławionego Gwidona naszego Założyciela będzie nam towarzyszyło w podejmowanych decyzjach.

Sytuacja Waszych zakonnych domów i placówek na świecie. Z czym najmocniej się borykacie i co jest najpilniejszym wyzwaniem?

Nasza posługa to świadczenie miłości miłosiernej na wzór naszego Założyciela Błogosławionego Gwidona z  Montpellier. W Polsce już ponad 800 lat, żyjąc w większych i mniejszych wspólnotach zakonnych pełnimy nasz charyzmat. Obecnie mamy 17 domów w Polsce, 2 we Włoszech, 1 na Ukrainie, 1 we Francji oraz nowo otwarty Wikariat Terytorialny im. Błogosławionego Ojca Gwidona z Montpellier w  Burundi w Afryce Centralnej, gdzie od ponad 40 lat uczestniczymy w działalności misyjnej Kościoła.

W  Burundi obecnie posługuje 13 Sióstr Misjonarek z Polski i 35 sióstr Burundyjek na 7 placówkach. Cieszymy się z nowych rodzimych powołań i wprowadzamy Siostry Burundyjki stopniowo w coraz większą odpowiedzialność za rozwój Wikariatu, poprzez funkcję formatorek, odpowiedzialnych za prowadzone dzieła oraz udział w Radzie Wikariatu, a także siostry podejmują posługę we Francji w Marvejols.  W Polsce także cieszymy się darem nowych powołań.

Trudności, jakie przeżywamy to brak odpowiedniej liczby sióstr do obejmowania posług w dziełach, wskutek starzenia się pokolenia sióstr obfitującego w liczne powołania. Na pewno wyzwaniem jest dla nas przeprowadzenie umiejętnego procesu inkulturacji z Siostrami z Afryki. Stoimy przed wyzwaniem odnowy naszego prawa zakonnego. Trzeba nam podejmować rozeznawanie co do pełnienia naszego charyzmatu na miarę potrzeb czasów, w których żyjemy.

Jakimi propozycjami, a może atrakcjami, chcecie przyciągnąć kandydatki do Waszego Zgromadzenia?

Powołanie to głos Pana wzywający, zapraszający i wybierający do pójścia za Nim. To wsłuchiwanie się w głos Ducha Świętego w swoim sercu i odpowiedź na Jego działanie. Atrakcją dla młodych obecnie jest ukazywanie autentyczności,  szczęścia z życia konsekracją, świadectwo ewangelicznej drogi służby, prawdziwego poświęcenia się dla innych. Młodzi konsekrowani, radośni i pełni entuzjazmu są najlepszą akcją powołaniową, ale także wierność i wytrwanie starszych konsekrowanych może być pociągające. Dzielenie się duchowością Zgromadzenia, modlitwa do Ducha Świętego, przeżywanie piękna celebracji Eucharystii jest pociągające.

W ostatnim czasie przy naszym Domu Generalnym w Krakowie powstało Duchackie Centrum Młodych, gdzie młodzi ludzie zawiązali Zespół Muzyczny „Ruah”, spotykający się na modlitwie, uwielbieniu i formacji. Do tego miejsca każdy może przyjść, by wypić kawę, czy herbatę, porozmawiać z siostrą,  pouczyć się, pomodlić, zreflektować nad swoim życiem. Młodzi przychodzą i zdarza się , że podejmują decyzje pójścia drogą powołania. Tu każdego miesiąca są prowadzone dni skupienia weekendowe o charakterze powołaniowym dla kobiet w wieku od 18 do 33 roku życia. Ta propozycja też cieszy się zainteresowaniem i skutkuje darem nowych powołań.

Dlaczego warto swoje życie oddać Bogu, idąc za powołaniem Patrona Zgromadzenia Błogosławionego Gwidona z Montpellier?

Oddać życie Bogu to odkryć szczęście, poczuć się spełnionym i doświadczyć miłości w Chrystusie, która uzdalnia do działania, dawania siebie. Błogosławionego Gwidona z  Montpellier tak określa Piotr Saunier: „Rozpalony wiarą,  gorejący miłością, tak czuły miłośnik ubogich, że czcił ich jak panów, szanował jak przełożonych, kochał jak braci, pielęgnował jak synów, czcił jak wizerunki Chrystusa. Jego życie przemawia wciąż od ponad ośmiu wieków ewangelicznym świadectwem miłosierdzia”.

Czy można przejść obok tego świadectwa obojętnie?

Polskifr.fr/KAI

Wpisy powiązane

Jezuita ks. Paul Zulehner – „medialna twarz” Kościoła Austrii – kończy 85 lat

Dokument końcowy XVI sesji Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów

Watykan: pierwszy błogosławiony Kościoła w Estonii