Nota biskupów zwraca ponadto uwagę na szczególną chwilę przyznania tej nagrody: Zgromadzenie Ogólne ONZ ogłosiło bowiem rok bieżący Międzynarodowym Rokiem Języków Tubylczych. Jego celem jest uwrażliwienie ludzi na kluczową rolę, jaką języki odgrywają w codziennym życiu ludzi. W Australii z ok. 250 pierwotnych języków, jakie istniały tam w chwili przybycia na ten kontynent Europejczyków, do dziś jest w użyciu jedynie 120, a z nich prawie 90 proc. jest bliskich wyginięcia.
“Jestem bardzo zaszczycony otrzymaniem tej nagrody, ale największym zaszczytem było dla mnie to, że mogłem pracować ze starszyzną i z miejscowymi wspólnotami tubylczymi, które okazywały wielką dumę i szacunek dla swego dziedzictwa” – powiedział wzruszony laureat. Obecnie pracuje on w diecezji Lismore w stanie Nowa Południowa Walia (płd.-wsch. Australia) oraz uczy języka miejscowego w Aborygeńskim Ośrodku Językoznawczym Muurbay w mieście Nambucca Heads.
Nagroda im. Patji-Dawesa jest przyznawana naukowcom na terenie Australii, którzy wykazali się szczególnymi wynikami w nauczaniu języków w szkołach, na uniwersytetach czy ośrodkach językoznawczych. Nosi imię tubylczej kobiety Patyegarang i pułkownika pierwszej floty brytyjskiej Williama Dawesa, którzy przedstawili pierwsze udokumentowane świadectwo o wymianie językowej między autochtonami a osadnikami angielskimi.
Za: ekai.pl