Za miesiąc, 15 maja w Rzymie, o. Franciszek Maria od Krzyża Jordan – założyciel zgromadzeń zakonnych salwatorianów i salwatorianek, zostanie wyniesiony na ołtarze. Członkowie Towarzystwa Boskiego Zbawiciela głoszą Ewangelię w 40 krajach na wszystkich zamieszkałych kontynentach, w tym w Polsce. Na całym świecie działają również siostry salwatorianki oraz salwatorianie świeccy.
Międzynarodowa wspólnota
Salwatorianie (łac. Societas Divini Salvatoris – SDS) to międzynarodowa wspólnota zakonna założona przez o. Franciszka Marię od Krzyża Jordana (właśc. Jana Chrzciciela Jordana 1848-1918). Jej członkowie żyją według rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. W szczególny sposób zobowiązują się do apostolstwa. Polskie nazwy wspólnoty to: Towarzystwo Boskiego Zbawiciela (salwatorianie), Kongregacja Sióstr Boskiego Zbawiciela (salwatorianki) i Międzynarodowa Wspólnota Boskiego Zbawiciela (salwatorianie świeccy).
– Patrzymy w jednym kierunku, jakim jest wieczne szczęście każdego człowieka, jednak lubimy różną perspektywę. Jak nauczał o. Jordan – ewangelizować wszystkich i na wszelkie możliwe sposoby – mówi ks. Maciej Dalibor, salwatorianin, koordynator projektu “Tak na serio”. – Jesteśmy na misjach, w działalności naukowej, wspólnotach formacyjnych, pomocy słabszym. Tworzymy żeńską, męską oraz świecką gałąź wielkiej rodziny salwatoriańskiej i na co dzień staramy się pełnić mądrą posługę, inspirowaną miłością do Boga i ludzi – dodaje.
Salwatorianie prowadzą parafie, wyjeżdżają na misje, szczególną troską otaczają młodzież, głoszą rekolekcje parafialne, organizują rekolekcje zamknięte w centrach formacji duchowej. Ponadto zajmują się działalnością wydawniczą: publikują książki i multimedia, są obecni w internecie. Pomagają też potrzebującym terapii psychologicznej, realizują działalność naukową, są kustoszami sanktuariów, przewodzą grupom pielgrzymkowym, posługują w szpitalach i hospicjum.
Salwatorianie to nie tylko męskie i żeńskie zakony. To przede wszystkim młodzi ludzie. Od 30 lat rozwija się Ruch Młodzieży Salwatoriańskiej, a Forum Młodych w Dobroszycach w ostatnich latach zgromadziło kilkaset młodych z całej Polski.
– Młodzi to żywioł i kreatywność, które wyraża się na różne sposoby. Tak powstał Wolontariat Misyjny Salwator, który co roku przygotowuje do misji 100 młodych osób – mówi ks. Łukasz Anioł, salwatorianin.
W inną stronę poszli studenci i duszpasterze salwatoriańscy z warszawskiego Mokotowa, tworząc wspólnotę “Tak na serio”. Od ub. roku działa także “Pomoc na Serio”, gdzie wspólnota obejmuje modlitwą konkretne małżeństwa lub narzeczeństwa, które potrzebują wsparcia duchowego.
Więcej informacji o działaniach salwatorianów i postaci o. Jordana na stronie www.jakjordan.pl
Jan Chrzciciel Jordan
Jan Chrzciciel Jordan urodził się 16 czerwca 1848 w Gurtweil, w pobliżu Waldshut w Badenii (Niemcy). W 13. roku życia, w czasie I Komunii Świętej, doświadczył szczególnej łaski, która stała się zaczynem kapłańskiego powołania. Droga do przyjęcia święceń była długa i trudna, przede wszystkim ze względu na skrajnie trudne warunki materialne rodziny.
Święcenia kapłańskie przyjął w 1878 r. w kościele dawnego opactwa benedyktyńskiego w St. Peter koło Fryburga. Z powodu Kulturkampfu, czyli mówiąc w uproszczeniu, ówczesnej walki władz niemieckich z Kościołem Katolickim, uroczystość odbywała się za zamkniętymi drzwiami przy bardzo ograniczonej ilości wiernych.
Trzydziestoletni ksiądz, obdarzony niezwykłym talentem lingwistycznym, został wysłany przez swojego biskupa do Rzymu na studia języków orientalnych pod skrzydłami Kongregacji Rozkrzewiania Wiary. To otworzyło przed nim nowe możliwości i poprowadziło do doświadczeń, które utwierdziły go w przekonaniu, że Bóg powołuje go do szczególnej misji.
Znamienna była jego podróż na Bliski Wschód, gdzie został wysłany w celu praktycznego doskonalenia języków. Na wzgórzach Libanu, wpatrzony w stare cedry, otrzymał szczególną łaskę – niejako oświecenie, które dało mu pewność dotyczącą przyszłych zamierzeń. Usłyszał słowa z Ewangelii wg św. Jana: „To jest życie wieczne, aby poznali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa” (J 17,3). Cały pobyt w Ziemi Świętej, a zwłaszcza częste nawiedzanie Golgoty i Grobu Pańskiego, ostatecznie utwierdziły go w misji założycielskiej.
Po uzyskaniu błogosławieństwa papieża Leona XIII, 8 grudnia 1881 w kaplicy św. Brygidy przy Piazza Farnese w Rzymie, Jordan z dwoma towarzyszami zapoczątkował Apostolskie Towarzystwo Nauczania. Jego Idee wyprzedzały czasy, w których żył. Nie chciał on zakładać typowego zgromadzenia zakonnego, ale raczej swego rodzaju ruch, który zaangażuje w ewangelizację nie tylko duchownych, ale również świeckich w różnym stopniu związanych z Towarzystwem i zaangażowanych w misję apostolską.
Władze kościelne widziały to jednak inaczej i wymagały od młodego założyciela przedstawienia jasnych zasad funkcjonowania. Posłuszeństwo, jakie zawsze okazywał zwierzchnikom kościelnym, doprowadziło do przekształcenia dzieła w 1883 r. w zgromadzenie zakonne pod nazwą Towarzystwo Boskiego Zbawiciela (Salwatorianie). Jan Baptysta Jordan przyjął wówczas imię Franciszek Maria od Krzyża. 8 grudnia 1888 r. z Marią Teresą von Wüllenweber (Bł. Maria od Apostołów), założył Kongregację Sióstr Boskiego Zbawiciela (salwatorianki).
W 1889 r. młode zgromadzenie zakonne otrzymało zaskakującą propozycję od prefekta Kongregacji Rozkrzewiania Wiary, aby przejąć nowo utworzoną Prefekturę Apostolską w Assam. Przełożony, dla którego działalność misyjna była fundamentalna, odczytał to jako wyróżnienie i oznakę zaufania ze strony Stolicy Apostolskiej. Było to jednak sporym wyzwaniem. O. Jordan poświęcił misji w dalekich Indiach najlepszych członków. Początki tej misji okazały się dramatyczne. Niespodziewana śmierć misjonarzy, spowodowana trudnymi warunkami klimatycznymi i trzęsienie ziemi, które zniszczyło to, co na początku udało się tam zbudować, były bardzo wielką próbą.
Mimo skromnych możliwości personalnych i materialnych następował dynamiczny rozwój Wspólnoty. W 1892 r. o. Jordan założył fundację w Stanach Zjednoczonych i Austrii. Później powstały misje w: Ekwadorze-Kolumbii (1893), Szwajcarii (1894), Czechosłowacji (1895), Brazylii (1896), Rumunii (1898), Belgii, Polsce i Jugosławii (1900), Anglii (1901) i Niemczech (1915).
Za swego życia o. Jordan zainicjował zatem działalność wspólnoty w 14 różnych krajach. Było to wynikiem jego zaufania do Bożej Opatrzności, odwagi, wytrwałości i licznych długich podróży. Obecnie członkowie Towarzystwa Boskiego Zbawiciela głoszą Ewangelię w 40 krajach na wszystkich zamieszkałych kontynentach. Na całym świecie działają również siostry salwatorianki oraz salwatorianie świeccy.
Franciszek Maria od Krzyża Jordan zmarł 8 września 1918 r. w szwajcarskim Tafers, gdzie przebywał w trakcie I wojny światowej. W 1956 r. jego doczesne szczątki zostały przeniesione do Rzymu i złożone w Domu Generalnym. Proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 1942 r. W 2011 został ogłoszony dekret o heroiczności a 19 czerwca 2020 r. papież Franciszek zatwierdził cud za jego wstawiennictwem. Uroczystość beatyfikacji odbędzie się 15 maja 2021 r. w Bazylice Laterańskiej w Rzymie.
Salwatorianie w Polsce
Duża liczba powołań z ziem polskich stała się dla o. Jordana sygnałem do założenia domu zakonnego w Krakowie. Trzej pierwsi salwatorianie zamieszkali 21 października 1900 w mieszkaniu przy ul. Szlak 55. Dzięki staraniom o. Jordana i ofiarnej pracy pionierów salwatoriańskich kard. Jan Puzyna wydał dnia 1 października 1901 r. pozwolenie na założenie domu zakonnego Towarzystwa Boskiego Zbawiciela w Trzebini. Oficjalne otwarcie pierwszej placówki salwatoriańskiej na ziemiach polskich nastąpiło 1 lipca 1903 r. Wspólnota ta podlegała wówczas bezpośrednio przełożonemu generalnemu w Rzymie. Zajmowała się szeroko pojętą działalnością duszpasterską oraz wydawniczą w samej Trzebini oraz w Galicji i na Górnym Śląsku.
Pierwszym prowincjałem został ks. Benigny Dziadek. W związku z dużą liczbą powołań założono kolejne domy zakonne: w Mikołowie (1931), Zakopanem (1939) oraz w Merrillville w USA (1941). W 1938 r. Prowincja Polska Towarzystwa Boskiego Zbawiciela liczyła już 98 osób.
Po trudnym okresie okupacji niemieckiej w latach 1939-1945, nastąpił dynamiczny rozwój polskiej prowincji. Po II wojnie światowej powstało wiele domów zakonnych na Ziemiach Zachodnich, gdzie polscy salwatorianie włączyli się w odbudowę życia religijnego oraz kulturalnego.
Od zakończenia wojny do lat 60. powstały domy w Krakowie przy ul. Łobzowskiej 22, Bielsku-Białej, Bagnie, Dobroszycach, Trzebnicy, Koczurkach, Obornikach Śląskich, Rościsławicach, Bystrej Śląskiej, Wysokim Kościele, Mikuszowicach Śląskich, Wrocławiu, Warszawie, Piastowie, Węgorzewie, Międzywodziu, Krzyżu Wlkp. i innych.
Szczególnie ważnym ośrodkiem było i jest Bagno (dawniej Heinzendorf), gdzie w latach 1930-1941 mieścił się międzynarodowy nowicjat dla kandydatów z krajów niemieckojęzycznych. W tymże miejscu od 1946 do 1994 oraz od 2004 r. do dnia dzisiejszego ma swoją siedzibę nowicjat. Od 1953 r. mieści się tam również Wyższe Seminarium Duchowne prowincji polskiej.
Członkowie polskiej prowincji włączali się w realizację charyzmatu o. Jordana nie tylko w swojej ojczyźnie. Wielu absolwentów WSD w Bagnie podjęło się pracy misyjnej w takich krajach jak Tanzania, Zair, Indie oraz Australia i Kanada. Przemiany społeczno-polityczne w Europie po 1989 r. zaowocowały dużą aktywnością w krajach postkomunistycznych. Odpowiadając na potrzeby Kościołów lokalnych salwatorianie podjęli posługę duszpasterską w Rosji, Czechach, Słowacji, Albanii i Czarnogórze oraz na Węgrzech, Białorusi i Ukrainie. Zainicjowano również fundacje w: Meksyku, Szkocji i Włoszech.
lk, sds.pl / Kraków
KAI