Grupa rowerzystów i pielgrzymów autokarowych w liczbie ok. 40 przybyła do Lublińca wieczorem 18 lipca spędziwszy w drodze 8 dni i po dramatycznych przejściach. W ostatnia dobę podróży grupa musiała się zmierzyć m.in. z 6-godzinnym zmaganiem na granicy i przenoszeniem wszystkich bagaży na piechotę w Medyce (każdy uczestnik po kilka razy na odcinku ok. 1000 m!), a także ze złamaną nieoczekiwanie kostką jednej z uczestniczek! Zmęczeni, niewyspani, nie do końca czyści, ale bardzo szczęśliwi dotarli parę minut po 21.00 na bulwar Grotowskiego w Lublińcu. Tu czekało już od kilku godzin ok. 2000 widzów zabawianych grami i świetnym koncertem gospelowym. Organizator wydarzenia, Stowarzyszenie Młodzieżowe NINIWY przy wsparciu burmistrza Lublińca, stanął na wysokości zadania ustawiając telebim, nagłośnienie i aranżując sporo atrakcji, w tym mini „koło fortuny” z pytaniami do rowerzystów. NINIWA Team dała się poznać na typowy dla siebie sposób – z luzem i na wesoło! Nie zabrakło też dobrego jedzenia dla wygłodniałych podróżników, ciasta, tortów i ogromnej porcji życzliwości.
W powitaniu 24 rowerzystów wziął udział ks. bp senior Jan Wieczorek, burmistrz Lublińca p. Edward Maniura oraz o. Marcin Szafors OMI reprezentujący Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Dotarła także poszkodowana w wypadku i zdecydowanie lepiej czująca się Hania, a także dwójka rowerzystów, którzy zostali zaopiekować się nią przez kilka dni przed przelotem do Polski. Ostatecznie grupa śmiałków przejechała 8380 km przez Polskę, Białoruś, Rosję i Kazachstan, przemierzając średnio 172 km dziennie. Na siodełkach spędzili w sumie 49 z 77 dni wyprawy, a w pozostałe odpoczywali. Zwieńczeniem ich rajdu w intencji Polski było dotarcie 5 lipca do Wierszyny, polskiej wioski w środku Syberii, gdzie także odbył się ślub dwójki uczestników rajdu, Sary i Piotra!
Jakie są kolejne plany o. Tomka Maniury OMI, organizatora wypraw NINIWA Team? Jak będzie wyglądać kolejna ich podróż? Warto śledzić wiadomości na oficjalnej stronie grupy www.niniwateam.pl. Pełen energii i pomysłów ksiądz z pewnością jeszcze nie raz nas zaskoczy! A już 7 grudnia premiera książki wyprawowej opartej na tegorocznych relacjach.