W sobotę wybuchł wulkan Nyiragongo położony 10 km na od Gomy w północno-wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga. Płynąca lawa dotarła na przedmieścia miasta i w okolice lokalnego lotniska. W niedzielę jednak aktywność wulkanu znacznie spadła. Wg CNN zginęło 11 osób a wg BBC – 15. Większości są to osoby, które zginęły w wypadkach podczas panicznej ucieczki mieszkańców. UNICEF informuje o około 120 dzieci, które straciły kontakt ze swoją rodziną. W Rwandzie schroniło się około 3 tys. mieszkańców Gomy.
Ks. Jerzy Kożuch poinformował, że nasze pallotyńskie placówki są bezpieczne zarówno w Keshero nad jeziorem Kivu i w Buturande koło Rutshuru. Jednak droga łącząca Gomę z Rutshuru i dalej z Buturande została w jednym miejscu zalana lawą.
Poprzednia erupcja wulkanu miała miejsce w 2002 r. Wtedy lawa, która zniszczyła znaczna część miasta, zagrażała naszemu ośrodkowi w Keshero. W regionie zginęło wtedy 220 osób.
Pallotyńska Fundacja Misyjna Salvatti.pl