Chlebak, którego fragmenty przechowywane są od siedmiu stuleci w klasztorze franciszkanów w miejscowości Folloni di Montella koło Avellino w Kampanii, faktycznie należał do Biedaczyny z Asyżu.
Ustalili to naukowcy włoscy, pracujący pod kierunkiem Duńczyka Kaare Lund Rasmussena.
Legenda głosi, że w zimie 1224 roku klasztor braci został odcięty od świata przez śnieg, a w lasach grasowały wilki. Bracia zaczęli cierpieć ogromny głód, gdy usłyszeli pukanie do drzwi. U progu znaleźli worek pełen chleba z herbem lilii, symbolizujących króla Francji. W tym czasie św. Franciszek z Asyżu był na dworze króla Ludwika VIII.
Legenda podaje, że święty powierzył chleb dla swoich braci aniołom, prosząc o łaski dla króla.
Chlebak przez pierwsze trzy wieki służył jako obrus ołtarzowy. W XVI w. zaczęto peregrynować z nim jako relikwią do oddalonych kościołów i wiernych. Wraz z wejściem wojsk Napoleona do Włoch relikwia została powierzona mnichom z Arcybractwa Najświętszego Sakramentu, którzy mieli swój klasztor w Montella. Bractwo ze względu na jego szczególny charakter prawny, nie podlegało kasacji zarządzonej przez Francuzów. W 1828 roku, po ponownym otwarciu klasztoru, biskup Nusco zdecydował, że relikwia zostanie podzielona pomiędzy kościołem macierzystym Montella i poprzednimi właścicielami.
Część przechowywana przez franciszkanów uległa zniszczeniu. Jedyny fragment, który ocalał, to ten, który przez ponad 180 lat chronili konfratrzy Bractwa Najświętszego Sakramentu. Na początku nowego tysiąclecia brat Agnello Stoia, przełożony klasztoru św. Franciszka w Folloni, zwrócił się do bractwa z prośbą o zwrot relikwii.
Chlebak przechowywano w specjalnie przygotowanym relikwiarzu i umieszczono w kaplicy krucyfiksu, w prawej nawie kościoła.
Analizy przeprowadzone z użyciem m.in. promieniotwórczego izotopu węgla 14, wykazały, że tkanina, z której uszyty był worek na chleb, pochodzi z lat 1220-1295, a badania chemiczne – że rzeczywiście przechowywano w nim chleb, którego cząsteczki w niewyjaśniony sposób zachowały się na włóknach tkaniny.
Za: www.deon.pl