Papież Franciszek odwiedził dzisiaj rano Wiejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Témara położony 15 km na południe od Rabatu. Jest on prowadzony przez siostry szarytki, z którymi współpracuje grupa wolontariuszy.
Ośrodek powstał 44 lata temu z inicjatywy francuskiego jezuity i lekarza, ojca Couturier. Jego specjalnością było leczenie poparzeń dzieci i dosrosłych, których doznawali podczas przygotowywania posiłków na zewnątrz swoich ubogich domów. Placówka opiekuje się około 150 dziećmi w wieku od 3 do 15 lat, które pochodzą z biednych rodzin. Przygotowuje dla nich posiłki oraz udziela wsparcia w nauce. Udziela również pomocy ubogim matkom z małymi dziećmi ofiarowując im mleko, chleb oraz torby z jedzeniem. Ośrodek organizuje także kursy nauki języka arabskiego oraz warsztaty kulinarne dla 70 kobiet. Leczy się w nim ponadto poparzenia i wspiera osoby dotknięte problemami neurologicznymi i psychicznymi. 70% z nich stanowią młodociani. Mówi siostra Gloria – przełożona wspólnoty:
“Żyję wśród muzułmanów ponad 28 lat. Myślę, że to wielka łaska od Pana, który pozwolił mi dzielić z nimi życie, pracować tutaj i spełniać tę posługę pośród nich. Jestem bardzo wdzięczna Bogu, że pozwolił mi tutaj być – wyznała s. Gloria. -Muzułmanie nauczyli mnie wielu rzeczy i to samych dobrych: swojej wielkiej hojności, ogromnego zaangażowania, gotowości do przyjmowania, bycia gościnnymi, pomagania zawsze ubogim. Udzielali mi lekcji oraz nauczyli mnie praktykowania tego wszystkiego i jako katoliczka przyjmuję to z otwartością. Podkreślam szczególnie ich gościnność oraz gotowość pomagania biednym. Dla mnie życie pośród muzułmanów jest wielkim ubogaceniem. Mówię im często, że mamy tego samego Boga, ale idziemy do Niego różnymi drogami.”