Wilno: Promocja książki założycielki wileńskiego hospicjum s. Michaeli Rak

W wileńskim ratuszu 14 lipca odbyła się promocja książki: „Mężczyźni mojego życia”, w której s. Michaela Rak, założycielka pierwszego hospicjum na Litwie, opowiada Małgorzacie Terlikowskiej historię swojego życia i powołania. „Kiedy człowiek jest w potrzebie, nie wolno się bać, trzeba iść i pomóc” – przywołała s. Michaela słowa swojej mamy, które stanowią dla niej wciąż inspirację.

– Ta książka dla wileńskiego czytelnika będzie pewnym odkryciem życiorysu s. Michaeli z okresu przed jej przybyciem do Wilna – podkreślił prowadzący spotkanie dziennikarz Walenty Wojniłło.

Siostra Michaela Rak ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego mieszka w Wilnie od 2008 r. Jest założycielką pierwszego stacjonarnego hospicjum na Litwie. Zorganizowania hospicjum w Wilnie podjęła się na prośbę arcybiskupa wileńskiego Audrysa Bačkisa. Wcześniej była współzałożycielką hospicjum w Gorzowie Wielkopolskim.

Miejsce na wileńskie hospicjum wybrano wyjątkowe, przeznaczono na ten cel budynek przy ul Rasu 4, w którym przed wojną mieszkał ks. Michał Sopoćko, spowiednik siostry Faustyny i założyciel Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego. Tutaj także znajdowała się pracownia malarza Eugeniusza Kazimierowskiego, który pod okiem św. s. Faustyny malował obraz Jezusa Miłosiernego. Odzyskany przez Kościół budynek wymagał jednak remontu i przebudowy, by można było przyjmować pacjentów. Inauguracja działalności hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki nastąpiła 11 lutego 2009. W trakcie remontu rozpoczęło działalność hospicjum domowe, a w 2012 stacjonarne. W 2020 roku otwarto hospicjum dla dzieci.

Za swoją pracę s. Michaela została wyróżniona wieloma odznaczeniami, m.in. z rąk Andrzeja Dudy, prezydenta RP otrzymała Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Została też doceniona przez władze Litwy: w 2014 r. otrzymała Statuetkę św. Krzysztofa przyznawaną osobom zasłużonym dla Wilna.

Podczas promocji książki siostra Michaela wyznała, jak wielką rolę w jej życiu odegrała jej matka. „Mama była dla mnie wszystkim – podkreśliła. – Mama, która za pomoc Żydom trafiła do obozu koncentracyjnego na Majdanku w Lublinie, przeżyła dramat II wojny światowej, była sanitariuszką. I ta mama, która doświadczyła tego cierpienia, ona cały czas, od pierwszych chwil mojego życia, kiedy ja jako małe dziecko kierowałam do niej pytania, wskazywała na to, co w życiu wartościowe i nieprzemijające. Na to, co w życiu jest prawdą, że dać siebie to najlepsze, co człowiek może dać”.

„Kiedy zadałam mamie pytanie: «Mamo, przecież ty wiedziałaś, że za pomaganie Żydom grozi ci śmierć. I ty się nie bałaś?». Ona tak bardzo prostu mówi: «Dziecko, kiedy człowiek jest w potrzebie, nie wolno się bać, trzeba iść i pomóc». I ja, mała dziewczynka, wzrastałam w tym duchu, ale nie tylko tych słów mamy, ale widziałam, jak ona potrafi dzielić się wszystkim. I od niej tego się uczyłam” – mówiła s. Michaela.

Książka na razie ukazała się tylko w języku polskim. Część dochodu ze sprzedaży książki, wydanej przez wydawnictwo „Esprit”, przekazywana jest na wileńskie hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki.

gie (KAI/l24.lt) / Wilno
KAI

Wpisy powiązane

Kamerun: nowy kościół marianów – sanktuarium św. Jana Pawła II

Indie: 8 milionów pielgrzymów złoży hołd relikwiom misjonarza Azji

Ukraiński jezuita wzywa Europę i Watykan do przemyślenia wojny Rosji z Ukrainą