Kościół ma nowego błogosławionego. W Wenecji został beatyfikowany ks. Luca Passi. Żył on na przełomie XVIII i XIX wieku (Bergamo 1789 – Wenecja 1866). Założył zgromadzenie sióstr nauczycielek św. Doroty, zwanych dorotankami z Wenecji. Jest dziś ono obecne we Włoszech i Albanii, a także w kilku krajach Afryki i Ameryki Łacińskiej. Stamtąd też przybyli na dzisiejszą beatyfikację liczni pielgrzymi.
W weneckiej bazylice św. Marka wyniesieniu do chwały ołtarzy ks. Luki Passiego przewodniczył w imieniu Papieża Franciszka prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Kard. Angelo Amato SDB zapytaliśmy, co znamionowało apostolstwo nowego błogosławionego.
„Był niestrudzonym, entuzjastycznym kaznodzieją, i to nie tylko w ramach duszpasterstwa parafialnego – powiedział włoski purpurat. – W różnych miastach na prośbę biskupów i proboszczów głosił rekolekcje wielkopostne, prowadził nauki w miesiącu maryjnym, nowenny, nabożeństwa czterdziestogodzinne. Na zakończenie każdych misji zostawiał ich uczestnikom do zapamiętania zestaw obowiązków religijnych dobrego chrześcijanina, związanych ze stanem życia i zawodem. Na prowadzonych przez błogosławionego misjach ludowych słuchano go z uwagą i było wiele nawróceń ludzi niepraktykujących. Ponadto ks. Luca Passi poświęcił się szczególnie formacji młodzieży, tworząc Dzieło św. Doroty, by umacniać wiarę dziewcząt często nie mających podstawowego przygotowania religijnego, a dla chłopców podobne Dzieło św. Rafała. Wreszcie w 1838 r. założył w Wenecji zgromadzenie Sióstr Nauczycielek św. Doroty, które do dziś zajmuje się prowadzeniem młodzieży do Chrystusa”.
ak/ rv