Sensacyjne doniesienia z Watykanu sugerują, że Kongregacja Nauki Wiary może być bliska podjęcia decyzji w głośnej sprawie byłego jezuity, ojca Marko Rupnika, oskarżonego o poważne nadużycia wobec dziesiątek zakonnic.
- Media donoszą, że Watykan może być bliski podjęcia decyzji w sprawie byłego jezuity Marko Rupnika, oskarżonego o nadużycia.
- Spodziewany jest wyrok w kanonicznym procesie dotyczącym seksualnych, psychologicznych i duchowych nadużyć wobec zakonnic.
- Rupnik ma być sądzony za „duchowe nadużycie”, które Watykan rozważa formalnie uznać za przestępstwo.
- Niektóre z domniemanych ofiar opowiedziały swoje historie w włoskim programie telewizyjnym „Le Iene”.
- Dziennikarka skonfrontowała Rupnika na lotnisku, ale nie otrzymała odpowiedzi na pytania o oskarżenia.
- Rupnik nadal podróżuje w związku ze swoją działalnością artystyczną i mieszka w klasztorze niedaleko Rzymu.
- W 2023 roku został przyjęty do posługi kapłańskiej w diecezji Koper po wydaleniu z zakonu jezuitów.
- Diecezja Koper podkreśla, że Rupnik zachowuje prawa i obowiązki kapłana do czasu uznania go za winnego w publicznym procesie.
- Dykasteria Nauki Wiary zakończyła zbieranie informacji i pracuje nad powołaniem niezależnego trybunału w tej sprawie.
- Papież Franciszek zniósł przedawnienie w tej sprawie w 2023 roku, umożliwiając dalsze dochodzenie.
- Rupnik jest oskarżany o nadużycia wobec dorosłych kobiet, które były pod jego duchową opieką w założonej przez niego wspólnocie religijnej.
- Oskarżenia te stały się publiczne w grudniu 2022 roku, ale Watykan wiedział o nich już wcześniej.
Jak informuje portal OSV News, w „niedalekiej przyszłości” spodziewany jest wyrok w kanonicznym procesie przeciwko znanemu artyście-priesowi, który miał dopuścić się seksualnych, psychologicznych i duchowych nadużyć wobec wielu sióstr zakonnych, będących pod jego duchową opieką.
Co więcej, OSV News donosi, że Marko Rupnik będzie sądzony za „duchowe nadużycie”. W listopadzie ubiegłego roku kardynał Víctor Manuel Fernández, prefekt Dykasterii Nauki Wiary, wspominał o pracach nad formalnym uznaniem „duchowego nadużycia” za przestępstwo w prawie kościelnym, a nie tylko okoliczność obciążającą inne czyny.
Wstrząsające relacje ofiar w włoskiej telewizji
Najnowsze doniesienia zbiegają się w czasie z emisją włoskiego programu telewizyjnego „Le Iene” („Hieny”) z 9 marca, w którym to niektóre z domniemanych ofiar Rupnika zdecydowały się opowiedzieć swoje historie. W programie włoska dziennikarka Roberta Rei skonfrontowała Rupnika na lotnisku w Rzymie, jednak nie uzyskała od niego odpowiedzi na pytania dotyczące oskarżeń.
Kontrowersje wokół działalności Rupnika
Biskup Jurij Bizjak, emerytowany ordynariusz diecezji Koper, w styczniu informował OSV News, że Rupnik nadal podróżuje po świecie w związku ze swoją działalnością artystyczną. Inne doniesienia medialne wskazują, że mieszka on w klasztorze niedaleko Rzymu, w towarzystwie współpracowników z założonego przez siebie w Rzymie Centrum Aletti.
Przypomnijmy, że w sierpniu 2023 roku Rupnik został przyjęty do posługi kapłańskiej w diecezji Koper w swojej rodzinnej Słowenii, po tym jak został wydalony z zakonu jezuitów za nieposłuszeństwo. Diecezja Koper w swoim oświadczeniu z października 2023 roku podkreśliła, że „dopóki ks. Rupnik nie zostanie uznany za winnego w publicznym procesie sądowym, korzysta ze wszystkich praw i obowiązków kapłana diecezjalnego”.
Postępy w watykańskim śledztwie
Kardynał Fernández pod koniec stycznia informował, że Dykasteria Nauki Wiary zakończyła zbieranie informacji, dokonała pierwszej oceny i pracuje nad powołaniem niezależnego trybunału do przeprowadzenia procesu karnego.
Warto przypomnieć, że w październiku 2024 roku, rok po tym jak papież Franciszek zniósł przedawnienie w tej sprawie, umożliwiając Watykanowi dochodzenie i osądzenie Rupnika, pracownik sekcji dyscyplinarnej Dykasterii Nauki Wiary informował CNA, że analizowane są kroki proceduralne i „mechanizm, dzięki któremu można wymierzyć sprawiedliwość”.
Marko Rupnik, znany na całym świecie ze swoich dzieł sztuki sakralnej, jest oskarżany o wykorzystywanie dorosłych kobiet, które znajdowały się pod jego duchową opieką w ramach wspólnoty religijnej, którą współtworzył na przełomie lat 80. i 90. XX wieku. Część tych oskarżeń ujrzała światło dzienne w mediach na początku grudnia 2022 roku, choć przełożeni duchowni i urzędnicy watykańscy mieli świadomość problemu już kilka lat wcześniej.
Za: www.deon.pl