500 duchownych wzięło udział w kursie dla spowiedników, organizowanym w Watykanie. W czwartek spotkał się z nimi papież Franciszek, który tego dnia obchodził 57 lat życia zakonnego.
„Spowiedź nie powinna być ‘torturą’. Wszyscy powinni odchodzić od konfesjonału z radością w sercu i twarzą promieniującą nadzieją, choć czasem, wiemy o tym, mokrą od łez nawrócenia i wypływającej z niego radości – apelował Ojciec Święty.
„Sakrament ten, z wszystkimi aktami penitenta, nie oznacza, że ma on stać się ciężkim przesłuchaniem, uciążliwym i natrętnym. Wręcz przeciwnie, musi to być wyzwalające i pełne człowieczeństwa spotkanie, za pomocą którego możemy wychowywać do miłosierdzia, które nie wyklucza, a wręcz zakłada odpowiednie zaangażowanie na rzecz naprawienia, na ile to jest możliwe, popełnionego zła. W ten sposób wierny będzie się czuł zaproszony do częstego się spowiadania i nauczy się to robić w jak najlepszy sposób, z tą delikatnością ducha, która przynosi wiele dobra sercu – także sercu spowiednika!” – dodał Franciszek.
Papież przypomniał, że nie istnieje grzech, którego Bóg nie może przebaczyć. „Tylko to, czego nie powierzymy Bożemu miłosierdziu, nie może być przebaczone” – stwierdził.
Ojciec święty zwracał uwagę, aby spowiednicy byli blisko penitenta i prawdziwie towarzyszyli mu w drodze nawrócenia; aby nie zapominali o tym, iż pełnią posługę jednania nie ze względu na swe zasługi czy kompetencje teologiczno-psychologiczne, ale z czystej Bożej łaski.
Jeden z uczestników kursu – o. Paweł Dybka z krakowskiej prowincji franciszkanów – powiedział Radiu Watykańskiemu, że „spowiednik powinien być lekarzem, tym, który może leczyć łaską miłosiernego Boga”.
„Potem spowiednik jako nauczyciel, który wychowuje do tego, by tę łaskę poznać i potem w tej łasce żyć; no i jako sędzia, czyli ten, który pokazuje prawdę o Bogu, ale też prawdę o człowieku i prowadzi drogą nawrócenia” – dodał franciszkanin z Asyżu.
Kurs dla spowiedników zorganizowała Penitencjaria Apostolska. Instytucja ta, zwana kościelnym trybunałem miłosierdzia, udziela łask, rozgrzeszenia czy dyspens zarezerwowanych Stolicy Apostolskiej.
RV/jms