W dokumencie końcowym amerykańskie zakonnice zaznaczają, że to one zaprosiły watykańskiego delegata i poprosiły go o zabranie głosu. Nie przytaczają jego wypowiedzi, ponieważ miała ona miejsce za zamkniętymi drzwiami i została objęta tajemnicą. Siostry nie odnoszą się do zarzutów postawionych im przez Kongregację Nauki Wiary. Twierdzą, że sytuacja w ich konferencji jest zdrowa i wyrażają nadzieję, że zostanie ona zachowana w niezmienionej postaci dla dobra Kościoła. Zdaniem przewodniczącej konferencji s. Florence Deacon, w całej tej sprawie chodzi o szersze problemy, takie jak dalsze wprowadzanie w życie Soboru Watykańskiego II, kościelna rola zakonnic i świeckich, a zwłaszcza kobiet, rozumienie władzy, sprzeciwu w wierze i posłuszeństwa w Kościele.
Siostry wyraziły zadowolenie ze szczerej wymiany opinii z przedstawicielem Watykanu. Dały też wytyczne kierownictwu konferencji, jak dalej postępować w relacjach z władzami kościelnymi oraz nagrodziły poprzednią przewodniczącą konferencji s. Pat Farrell, która do niedawna reprezentowała amerykańskie zakonnice w sporze ze Stolicą Apostolską i biskupami USA.
kb/ rv, lcwr