USA: zakonnica katolicka i działacz związkowy polskiego pochodzenia otrzymali Medal Wolności

Siostra Simone Campbell i – pośmiertnie – zmarły w sierpniu 2021 wieloletni przywódca centrali związkowej AFL-CIO Richard Trumka, Polak z pochodzenia, znaleźli się w gronie tegorocznych zdobywców Prezydenckiego Medalu Wolności. Obszerny reportaż z tej uroczystości zamieściła amerykańska agencja National Catholic Reporter (NCR). To wysokie odznaczenie wręczył łącznie 17 osobom, m.in. działaczom i artystom, prezydent Joe Biden w Białym Domu 7 lipca.

Simone Campbell, działając w duchu swojego Zgromadzania Sióstr Sprawiedliwości Spolecznej (Sisters of Social Service), założonego w 1923 na Węgrzech, stała się znana jako „zwolenniczka równości gospodarczej i równego dostępu do systemu opieki społecznej”. Przez 17 lat przewodniczyła „Network” (Sieci) – katolickiej organizacji lobbingowej, działającej na rzecz sprawiedliwości społecznej.

Wręczając jej odznaczenie J. Biden przypomniał dużą rolę, jaką odegrała ta organizacja w uchwaleniu w 2010 Ustawy o Opiece Społecznej (Affordable Care Act) i w oraganizowaniu kampanii wyjazdów autobusowch do różnych miejscowości w celu „ukazania priorytetu dzielenia się z osobami biednymi i zmarginalizowanymi przez społeczeństwo”. Zdaniem głowy państwa dzialania te są „ucieleśnieniem nauki Kościoła, że wiara bez uczynków jest martwa” a samo „Zgromadzanie jest wyrazem Przymierza z Bogiem, opartego na zaufaniu, nadziei i rozwoju całego kraju”.

Z kolei zmarły 5 sierpnia ub.r. Richard Louis Trumka przez ponad 10 lat kierował największą amerykańską centralą związkową AFL-CIO, zrzeszającą ponad 12,5 mln pracowników. Rozpoczął on swą działalność w tej dziedzinie w czasie „erozji” ruchu związkowego. Według NCR w nakreślaniu nowych standardów na linii robotnik-pracodawca pomocą była dla niego „wiara katolicka wyniesiona z domu – jego ojciec był Polakiem a matka Włoszką”. Wskazując na ten fakt prezydent Biden zaznaczył, że „nikt nie zrobił więcej dla robotników w tym kraju niż Trumka. Jego działalność po prostu wypływała z jego stylu życia, naznaczonego godnością”.

Przyszły laureat w wywiadzie dla agencji katolickiej CNS w 2010 podkreślił, że „nauczanie Kościoła wpłynęło na moje rozumienie sprawiedliwości i praw należnych robotnikom i w ogóle ludziom, a także sposobu ochrony tych praw (…). Kościół nauczył mnie, że należy wzajemnie sobie pomagać. I teraz działając jako szef związków zawodowych, mam po prostu większe możliwości wprowadzania tego w życie”.

Prezydencki Medal Wolności (ang. Presidential Medal of Freedom) jest najwyższym amerykańskim odznaczeniem cywilnym, nadawanym przez prezydenta Stanów Zjednoczonych obywatelom tego kraju i cudzoziemcom za szczególnie znaczący wkład w dziedzinie bezpieczeństwa lub narodowych interesów USA, pokoju światowego, kultury i innych ważnych dokonań w sferze publicznej lub prywatnej.

o. jj (KAI Tokio) / Waszyngton

Wpisy powiązane

Głosił kazania dla trzech papieży i ustanowił rekord. Niezłomny kardynał kończy 90 lat

Rozgrywki dla młodych osób po amputacjach i ośrodek sportowo-rehabilitacyjny: salezjanie mają wielkie marzenia, pragnąc leczyć rany wojenne

Dokument watykański: już Pius XII chciał ukarać ks. Marciala Maciela Degollado