USA: Pogrzeb śp. ks. Leszka Wedziuka SChr

W kościele pw. Różańca Świętego w Baltimore odbyły się uroczystości pogrzebowe naszego współbrata śp. ks. Leszka Wedziuka, chrystusowca, który posługiwał w tej parafii jako wikariusz.

W środę, 7 marca w żałobnych nieszporach, którym przewodniczył prowincjał chrystusowców w Ameryce Północnej ks. Paweł Bandurski SChr, wzięło udział 28 chrystusowców z USA i Kanady. Z Niemiec przyleciał kursowy kolega Zmarłego – ks. Marian Gerus SChr. Kazanie podczas nabożeństwa wygłosił administrator parafii pw. Świętego Antoniego w Las Vegas ks. R. Philiposki SChr oraz proboszcz parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Houston ks. W. Matusiak SChr.

W czwartkowej Mszy Świętej pogrzebowej wzięło udział 35 kapłanów. W Eucharystii uczestniczył administrator archidiecezji Baltiomore kard. E. O Brian oraz biskup pomocniczy diecezji Baltimore bp D. Madden. Na zakończenie homilii ks. Prowincjał odczytał list kondolencyjny przełożonego generalnego ks. T. Sielickiego SChr oraz prowincjała z Brazylii ks. K. Długosza SChr. Po komunii świętej ks. Kardynał skierował do uczestników liturgii słowa podziękowania oraz zapewnił o swojej modlitewnej pamięci w intencji śp. ks. Leszka. Ksiądz Proboszcz natomiast zaznaczył niezwykłą solidarność parafian ze śp. ks. Leszkiem i ich modlitewne zaangażowanie podczas jego choroby.

Obrzędom pożegnania przewodniczył ks. J. Fiedurek SChr – kolega kursowy Zmarłego, proboszcz parafii pw. Królowej Polski w Silver Spring. Na cmentarzu ciało śp. ks. Leszka zostało złożone obok grobu innego chrystusowca – śp. ks. F. Okroya SChr. Proboszcz parafii ks. A. Totzke SChr żegnając naszego współbrata podziękował wszystkim zebranym za modlitwę i za ogromną pomoc, jaką parafianie obdarzali śp. ks. Leszka podczas jego choroby. Kilka zdjęć tutaj.

ks. Paweł Bandurski SChr.

Za: www.tchr.org.

Wpisy powiązane

VIII Zebranie pallotyńskiej Regii w Rio de Janeiro

Orędownicy dla młodych

Ks. Leszek Kryża SChr: Jeździmy na Ukrainę by pokazać, że zgodnie z apelami Papieża Franciszka – nie zapominamy o wojnie