ąd obwodowy w Twerze polecił usunąć z wejścia do Pustelni św. Nila Stołobieńskiego w tym mieście dwie tablice upamiętniające polskich jeńców wojennych, przetrzymywanych na tym terenie na przełomie lat 1939-40. Oficjalnie podano, że powodem tej decyzji są „coraz częstsze akty wandalizmu” wobec tych płyt, które uznano za „niczyje”. Wiadomość o tym podał 18 listopada miejscowy portal https://www.karavantver.ru/ .
„Na podstawie materiałów sprawy ustalono, że tablice pamiątkowe, umieszczone na działce, udostępnionej w bezpłatne użytkowanie klasztorowi św. Nila Stołobieńskiego, nie należą do kompleksu klasztornego, nie są jego własnością ani na żadnej innej podstawie prawa własności nie znajdują się na jego stanie, ani organizacja religijna [tzn. klasztor] nie wchodziła w ich posiadanie” – napisano na stronie Twerskiego Sądu Obwodowego.
Jako oficjalne przyczyny nakazu zdjęcia podano „coraz częstsze aktyw wandalizmu” i negatywne komentarze w sieci, dotyczące miejsca umieszczenia tablic. Władze zapewniają, że zostaną one przeniesione w inne miejsce.
Na tablicach był umieszczony napis po rosyjsku i polsku, że na terenie tego klasztoru znajdował się [w czasach sowieckich] obóz specjalny, w którym przetrzymywano polskich jeńców wojennych. Byli to oficerowie i żołnierze, wzięci do niewoli przez Armię Czerwoną po agresji sowieckiej na Polskę 17 września 1939 r.
„Karawan” przypomniał, że podobne tablice zdjęto w 2020 z budynku Twerskiego Państwowego Uniwersytetu Medycznego, z których jedna również była poświęcona pamięci jeńców polskich, i nigdzie ich już nie zawieszono.
W Twerze, który w latach 1931-90 nosił nazwę Kalinin, na wiosnę 1940 NKWD wymordowało w swojej siedzibie około 6300 polskich funkcjonariuszy Policji Państwowej, Korpusu Ochrony Pogranicza, Straży Więziennej, żołnierzy Żandarmerii Wojskowej i innych więźniów z obozu w Ostaszkowie, następnie pogrzebanych w zbiorowych mogiłach nieopodal miejscowości Miednoje. W tej ostatniej miejscowości spoczywa również 169 funkcjonariuszy XII Okręgu Policji Państwowej (Pomorskiego) z siedzibą w Toruniu w okresie II Rzeczypospolitej.
Wspomniane tablice pamiątkowe znalazły się na murze klasztornym na mocy umowy zawartej w 1991 przez ówczesnych prezydentów: Rosji – Borysa Jelcyna i Polski – Lecha Wałęsę. W dniach 23-29 września 2009 przebywała w Polsce 6-osobowa delegacja tego monasteru z jego przełożonym archimandrytą Arkadiuszem na czele. W Warszawie przyjął ją w ówczesny sekretarz generalny episkopatu bp Stanisław Budzik, po czym goście udali się na Jasną Górę, gdzie otrzymali kopię Cudownego Obrazu, którą obiecali umieścić w kaplicy MB Częstochowskiej, która miała powstać na terenie klasztoru. Ostatecznie jednak do tego nie doszło.
Za: www.ekai.pl