Państwo islamskie sprofanowało i zrównało z ziemią katolicki klasztor Mar Elian w miejscowości Al Qaratayn. Zniszczono też sarkofag św. Eliana, chrześcijańskiego męczennika z III w. Klasztor wybudowano w V w. Przed 10 laty został on odrestaurowany staraniem włoskiego jezuity o. Paola Dall’Oglio, porwanego przez dżihadystów przed 2 laty. Jest to jeden z najważniejszych ośrodków kultu katolickiego w Syrii. Co roku 9 września, w liturgiczne wspomnienie św. Eliana, gromadziły się tam tysiące pielgrzymów. Przed przybyciem islamistów klasztor udzielał schronienia chrześcijańskim uchodźcom. W sumie żyło w nim 48 rodzin i ponad setka dzieci.
O zburzeniu antycznego klasztoru i profanacji relikwii św. Eliana poinformowali sami islamiści, zamieszczając w internecie dokumentację fotograficzną. Zdjęcia te skomentował o. Youssef Jihad ze Wspólnoty Mar Moussa, założonej przez o. Dall’Oglio, której podlegał zburzony klasztor.
„Sam kościół, jak się wydaje, nie został zniszczony. Obalono jedynie krzyże i zburzono dzwonnice. Zniszczono natomiast całą część starożytną, archeologiczną z IV i V w. Widać w tym systematyczną realizację pewnego barbarzyńskiego planu. Państwo Islamskie koncentruje się na zabytkach. Chce zatrzeć historię tego kraju. Jest w tym diabelski zamysł kogoś, kto na pewno nie ma na względzie dobra Syria. Chcą islamu, który wszystkich kontroluje, w pierwszym rzędzie samych muzułmanów. Ale wiary nam nie odbiorą, nie ograbią nas z nadziei. Mogą burzyć klasztory, obalać krzyże, ale najbardziej szkodzą samemu islamowi, który chcą wspierać i według którego chcą żyć” – powiedział o. Jihad.
Al Qaratayn jest pod kontrolą Państwa Islamskiego od początku sierpnia. W rękach islamistów znajduje się też ok. stu mieszkańców miasta, głównie chrześcijan, w tym o. Jacques Mourad, który opiekował się klasztorem Mar Elian. Ich los jest nieznany.
kb/ rv