Dziś 16go października przypada 45. rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową.
To dzień dumy dla naszego narodu. Wielu Polaków ma wciąż tego świadomość. 16 października 1978 r. o godz. 18.45 kard. Pericle Felici w słowach „Annuntio vobis gaudium magnum: habemus Papam” ogłosił światu wybór nowego Papieża. Został nim kard. Karol Wojtyła z Polski, metropolita krakowski, który jako Papież przybrał imię Jan Paweł II. To był pierwszy Papież z Polski i pierwszy od 456 lat Ojciec Święty, który nie był Włochem.
Nasza Ojczyzna tak wówczas doświadczana przez komunistyczny reżim, który programowo walczył z Kościołem, otrzymała największy dar z Nieba. Duch Święty wskazał na polskiego kardynała, aby On przewodził całemu Kościołowi Powszechnemu. Nikt wówczas jeszcze w najśmielszych wyobrażeniach nie przypuszczał jak ważny będzie czas pontyfikatu św. Jana Pawła II, 264. Papieża. Przez 27 lat odwiedził on 129 krajów, opublikował 14 encyklik, do chwały ołtarzy wyniósł 1340 osób, kanonizował 483 błogosławionych. Stał się Apostołem Bożego Miłosierdzia i Papieżem Fatimskim.
Nie możemy rocznicy jego wyboru na Stolicę Piotrową przeżywać jedynie jako wspomnienia historycznego wydarzenia, ale ma mieć ona przełożenie na nasze codzienne życie, konkretne działania w duchu papieskiego nauczania.
Co mówi dzisiaj wielki święty nasz Rodak – św. Jan Paweł II do każdego z nas, a może zwłaszcza do nowo wybranych parlamentarzystów odpowiedzialnych za prawo stanowione w Polsce?
Nauczanie św. Jana Pawła II jest cały czas aktualne, zakorzenione w nauce Ewangelii wytycza program budowania pomyślnej przyszłości dla Kościoła i Polski.
Dziś, w czasach kiedy na różne sposoby podejmuje się walkę przede wszystkim z rodziną, proroczym możemy określić papieskie nauczanie właśnie o rodzinie. Jan Paweł II wyjaśniał, że z zamysłu Bożego rodzina budowana jest na sakramentalnym małżeństwie mężczyzny i kobiety otwartym na życie. Adhortacja apostolska o zadaniach rodziny w świecie współczesnym – „Familiaris consortio” – została opublikowana 22 listopada 1981 r. a zatem w latach pontyfikatu Papieża Polaka. We wprowadzaniu do tej adhortacji czytamy, że dokument powstał w kontekście tego iż „Rodzina w czasach dzisiejszych znajduje się pod wpływem rozległych, głębokich i szybkich przemian społecznych i kulturowych”. Ojciec Święty już wtedy zauważył, że „rodzina jest przedmiotem ataków ze strony licznych sił, które chciałyby ją zniszczyć lub przynajmniej zniekształcić”. Wskazał na niepokojące objawy degradacji podstawowych wartości i w tym kontekście wymienił m.in.: duży zamęt w pojmowaniu autorytetu rodziców i dzieci; stale wzrastającą liczbę rozwodów; plagę przerywania ciąży; utrwalanie się mentalności przeciwnej poczęciu nowego życia. Dziś widzimy, że na tych polach szczególnie aktywne są współczesne ideologie w tym neomarksim czy gender,
Ojciec Święty przestrzegał, że u podstaw negatywnych działań wobec rodziny jest źle rozumiana wolność przeciwstawiająca się prawdziwemu zamysłowi Bożemu wobec małżeństwa i rodziny, mająca na celu osiągnięcie własnego egoistycznego dobra. Taka pseudowolność pozbawiona jest odniesień do Bożych Przykazań, do Ewangelii, do zasad moralnych.
Ojciec Święty i dziś poucza nas wszystkich, w tym może szczególnie polityków, że prawdziwa wolność jest budowana na wartościach chrześcijańskich. Przestrzega przed rozumieniem wolności jako swobody absolutnej i przed błędnym pojmowaniem tolerancji, która w rzeczywistości przeradza się w dyskryminację ludzi wierzących w Chrystusa.
Jan Paweł II broniąc praw człowieka, bronił Praw Bożych. Dlatego też z odwagą przeciwstawiał się pseudoprawom do: aborcji, wolności obyczajów, eutanazji, czy zrównywaniu związków homoseksualnych z małżeństwami.
Święty Jan Paweł II wzrastał do świętości w rodzinie, od rodziców i brata uczył się wiary i pobożności. Trwa proces beatyfikacyjny rodziców świętego Papieża. Na jakiem jest etapie?
Źródłem świętości Jana Pawła II była modlitwa, poprzez którą był zjednoczony z Bogiem. To modlitwa miała wpływ na bogactwo jego osobowości i nauczania oraz na niezmierną odwagę i niezmordowaną służbę dla Kościoła.
Dzięki wierze, którą przekazali mu rodzice, przetrwał czasy okupacji i komunizmu. Wiarę, którą wyniósł z domu rodzinnego niósł na areopagi współczesnego świata.
Sługa Boży Karol Wojtyła, senior i Służebnica Boża Emilia Wojtyła z domu Kaczorowska, są świadkami trwania nieprzemijających wartości, wśród których na pierwszym miejscu jest właśnie rodzina budowana na sakramentalnym małżeństwie.
Trwa etap diecezjalny procesów beatyfikacyjnych rodziców św. Jana Pawła II. Zgodnie w wymogami prawa kanonizacyjnego prowadzone są dwa odrębne procesy. Do ich wyniesienia na ołtarze niezbędny będzie też cud otrzymany poprzez ich wstawiennictwo. Przy czym wystarczy już jeden, wspólny cud dla obu postępowań.
Procesy Państwa Wojtyłów mają charakter historyczny. Ponieważ nie ma już świadków „naocznych” ich życia, w procesie przesłuchano świadków „ze słyszenia”. Na tym etapie procesu najważniejsze jest potwierdzenie ciągłości ich prywatnego kultu i powszechnej opinii o świętości. Na chwilę obecną jeszcze nie wiadomo kiedy zakończą się etapy diecezjalne ich procesów.
Możliwe jest też podjęcie procesu beatyfikacyjnego starszego brata Karola Wojtyły – Edmunda. Jakie są ewentualne podstawy do jego rozpoczęcia?
Istnieją informacje świadczące o ciągłości prywatnego kultu Edmunda Wojtyły, co przy rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego kandydata na ołtarze ma decydujące znaczenie. Brat św. Jana Pawła II dr. Edmund mógłby zostać beatyfikowany zgodnie z trzecią procedurą kanonizacyjną czyli „dobrowolnego oddania życia”, zatwierdzoną przez Papieża Franciszka listem apostolskim „Maiorem hac dilectionem” z 2017 r.
Edmund zaraził się lecząc pacjentkę chorą na szkarlatynę. Miał świadomość śmiertelnego zagrożenia. Zgodnie z wyznawanymi wartościami chrześcijańskimi, wierny przysiędze lekarskiej, heroicznie służył chorej, choć inni mu tego odradzali. Zatem z punktu prawa kanonizacyjnego są podstawy do wszczęcia także i jego procesu beatyfikacyjnego.
Jeszcze przed wyborami do parlamentu pojawiły się sygnały, że podjęta zostanie nowa kampania oszczerstw wobec św. Jana Pawła II. Komu zależy na podważaniu jego autorytetu?
Ojciec Święty Jan Paweł II bronił godności każdego człowieka, która w dzisiejszym zmaterializowanym i hedonistycznym świecie jest deprecjonowana. Próbuje się też zniekształcić obraz samego Papieża Polaka, bo zawsze i wszędzie stawał w obronie podstawowych praw człowieka. Dzisiaj są one niewygodne ideologom dążącym do przemian kulturowych. Środowiska, które odrzucają chrześcijańską moralność chcą podważyć świętość św. Jana Pawła II, i tym samym ośmieszyć wartości, które głosił całym swoim życiem. On wciąż wzywa świat, aby otworzył drzwi Chrystusowi!
To był święty Papież, co też potwierdził Kościół, w którym cieszy się on kultem na całym świecie. A jestem przekonany, że kiedyś zostanie ogłoszony tegoż Kościoła Doktorem, tzn. będzie włączony do grona 37 wybitnych świętych, cieszących się tym tytułem i nazywanych potocznie „arystokracją świętych” ze względu na niegasnący wpływ ich nauczania („eminens doctrina”) na życie wierzących.
Dziękuję za rozmowę
Małgorzata Bochenek
Nasz Dziennik, 16 października 2023, s. 10.
Na zdjęciu: o. Szczepan Praśkiewicz OCD na audiencji u Jana Pawła II.