Jedne z najważniejszych obchodów dzisiejszego święta mają miejsce w Nursji, rodzimym mieście św. Benedykta i jego siostry Scholastyki. Miasto to z trudem podnosi się z gruzów po silnym trzęsieniu ziemi w 2016 r. Bazylika wzniesiona nad rodzinnym domem świętych została zrównana z ziemią. Żyjąca przy niej wspólnota benedyktynów przeniosła się tuż za miasto i tam buduje swą nową siedzibę. Zabytkowa bazylika św. Benedykta jest natomiast odbudowywana przez diecezję, do której formalnie należy, przy wsparciu Unii Europejskiej.
Benedyktyni, którzy pozostali w Nursji po trzęsieniu ziemi są silnym znakiem nadziei dla miejscowej ludności. Świadczą o tym ich ambitne plany. Aktualnie modlą się jeszcze w prowizorycznej, drewnianej kaplicy, wybudowanej tuż po trzęsieniu ziemi. Dostali już jednak pozwolenie na budowę dużego klasztoru, w którym przewidziano miejsce dla co najmniej 30 mnichów. Stolica Apostolska natomiast w pełni uregulowała ich sytuację kanoniczną, uznając ich za niezależny przeorat. Jest to bowiem wspólnota młoda i międzynarodowa, która powstała w rodzinnym mieście św. Benedykta w kontekście Wielkiego Jubileuszu z inicjatywy amerykańskiego benedyktyna o. Cassiana Folsoma.
Za: vaticannews.va.