Spotkanie Młodych Pasjonistów

Przez niecałe dwa tygodnie dom generalny pasjonistów przy bazylice świętych Jana i Pawła w Rzymie wyjątkowo mocno tętnił życiem goszcząc ok. 60 młodych pasjonistów przybyłych tam ze wszystkich zakątków zgromadzenia. Również pięciu naszych współbraci z Polski udało się do Rzymu, aby wziąć udział w międzynarodowym spotkaniu-pielgrzymce młodych pasjonistów.

„Chciałbym być cały w ogniu miłości”. Tak brzmiało motto zorganizowanego po raz pierwszy w historii zgromadzenia spotkania-pielgrzymki młodych pasjonistów w Rzymie, które odbyło się 3 – 12 października 2022 r. Prace nad przygotowaniami tych dni rozpoczęły się już przed rokiem i pierwotnie planowano je zorganizować w czasie jubileuszu 300-lecia pasjonistów. Pandemia koronawirusa wymusiła jednak na organizatorach przełożenie wydarzenia na następny rok, co umożliwiło bardziej jeszcze szczegółowe opracowanie planu spotkania. Konsultorzy generalni wraz z mieszkańcami domu generalnego stanęli więc na wysokości zadania, które wcale nie było proste, skoro przywołane przez nich motto miało nie tylko pięknie się prezentować, ale też rzeczywiście wydarzyć.

Polska delegacja młodzieży zameldowała się w domu generalnym jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, późnym sobotnim wieczorem 1 października. W niedzielę, po Mszy świętej odprawionej w celi bł. o. Bernarda Marii Silvestrelliego, korzystając z czasu wolnego, wybrali się na spacer zwiedzając najważniejsze miejsca rzymskiej panoramy. Wieczorem natomiast, po raz drugi tego dnia, udali się na plac św. Piotra w Watykanie. Wysłuchali tam krótkiego koncertu w wykonaniu Andrea Bocelli oraz obejrzeli wyświetlony na fasadzie Bazyliki św. Piotra ośmiominutowy film p.t.: „Pójdź za mną: życie św. Piotra”. Po tym szybkim zetknięciu się z namiastką rzymskiego i kościelnego dziedzictwa, ojcowie Jakub, Grzegorz i Jakub oraz klerycy Artur i Daniel, byli gotowi wsłuchać się teraz w głos dziedzictwa św. Pawła od Krzyża i jego echo – słyszalne do dziś w pasjonistycznych klasztorach.

ZAWIĄZANIE WSPÓLNOTY

Pierwszy dzień spotkania młodych pasjonistów przeznaczony był integracji i zaprezentowaniu się – zarówno w poszczególnych konfiguracjach, jak i na forum całego zgromadzenia. Po indywidualnym przedstawieniu się, każda konfiguracja miała czas na prezentację własnych prowincji, klasztorów, a także podejmowanych dzieł. Dzięki temu zadaniu każdemu odsłonił się ogólny obraz zgromadzenia zawierający wszystkie jego zakątki.

Podczas wieczornej eucharystii przy grobie św. Pawła od Krzyża w bazylice świętych Jana i Pawła, w czasie tej pierwszej Mszy św. rozpoczynającej spotkanie młodych pasjonistów, o. Ciro Benedettini, pierwszy konsultor generalny, w homilii, nawiązując do motta spotkania, mówił zebranym o miłości, która jak ogień wypływa z krzyża Chrystusa. Dlatego pasjonista, który codziennie kontempluje Ukrzyżowanego, jest zanurzony „cały w ogniu miłości” i tą właśnie miłością powinien zapalać swoich bliźnich.

Wieczorem tego dnia odbyło się jeszcze spotkanie kulturalne, w czasie którego trzy konfiguracje (w tym ta, do której należy polska prowincja) prezentowały swoje dziedzictwo kulturalne. Nasi Polscy delegaci wykonali m.in. „Bogurodzicę” i poczęstowali wszystkich polskimi przysmakami.

PIELGRZYMKA DO ŹRÓDEŁ ZGROMADZENIA

Kolejne dwa dni (4-5 października) były przeznaczone na pielgrzymkę do Ovada i Castellazzo, do miejsc, w których Paweł Danei rozpoznawał swoje powołanie. W drodze do Ovada młodzi pasjoniści zatrzymali się niedaleko Lukki, gdzie zostali ugoszczeni przez Siostry św. Gemmy Galgani, niedaleko miejsca narodzin świętej.

Po dotarciu do Ovada każdy z uczestników odwiedził dom, w którym się urodził i wychowywał św. Paweł od Krzyża, a także pobliski kościół, do którego mały Paweł był często przyprowadzany przez swoich rodziców. Był to czas na uświadomienie sobie i poznanie swoich pasjonistycznych korzeni, które sięgają tu, do Ovada, do rodziców św. Pawła Danei.

W Castellazzo natomiast uczestnicy spotkania poznali swojego Założyciela w jego młodzieńczym wieku. Odwiedzili kościół św. Marcina, Santa Maria della Corte, św. Antoniego, św. Karola oraz dom rodzinny św. Pawła, a także miejsce, gdzie otrzymał wizję habitu. Było to więc spotkanie młodego Pawła, który, wśród wielu wątpliwości i pytań, rozeznaje swoje powołanie do założenia nowego zgromadzenia, który odziewa się w habit pasjonisty, odbywa 40-dniowe skupienie i pisze pierwszą Regułę.

Następnego dnia, po powrocie do Rzymu, nasi współbracia w gronie wspólnoty dzielili się swoimi przeżyciami i przemyśleniami po odbytej pielgrzymce, a także zastanawiali się nad swoim własnym, osobistym doświadczeniem powołania. Na podstawie „nawrócenia się” św. Pawła, czyli jego przejścia od zwykłego życia chrześcijańskiego do rzeczywistego i gorliwego poświęcenia się Bogu i Kościołowi, każdy z uczestników miał czas na osobistą refleksję dotyczącą swojego własnego „nawrócenia” i jego ewentualnych owoców.

W piątek, 7 października, młodzi pasjoniści wybrali się na kolejną pielgrzymkę. Tym razem celem było Monte Argentario i Vetralla. Są to miejsca, które świadczą o oddaniu się i poświęceniu św. Pawła dla wciąż jeszcze z trudem powstającego Zgromadzenia. W klasztorze Ofiarowania NMP na Monte Argentario, które było pierwszym celem wyjazdu, o historii i znaczeniu tego miejsca, w którym już za czasów młodości św. Pawła rozpoczęło się życie pasjonistyczne, opowiedział o. Adolfo Lippi, historyk zgromadzenia i autor wielu publikacji o naszym Założycielu (jego biografia św. Pawła od Krzyża została wydana także w języku polskim).

Do klasztoru św. Józefa, który znajduje się także na tej samej górze, młodzi pasjoniści wybrali się pieszo, wspinając się po malowniczych i krętych ścieżkach przecieranych – być może – w przeszłości przez św. Pawła. I tu również o historii bytności św. Pawła w tym miejscach opowiadał o. Lippi. W klasztorze św. Józefa do dziś można jeszcze odwiedzić cele, w których mieszkali pierwsi pasjoniści: m.in. celę św. Pawła od Krzyża, św. Wincentego M. Strambiego, czy bł. Bernarda M. Silvestrelliego. Popołudniu w ogrodzie klasztornym zorganizowano obiad i wspólną zabawę.

Następnie wszyscy udali się do Vetralla, w którym zmarł i pochowany jest o. Jan Chrzciciel, brat św. Pawła.

W sobotę, 8 października, współbracia kroczyli śladem św. Pawła w Rzymie, odwiedzając m.in. bazylikę świętych Jana i Pawła (w której mieści się grób Założyciela), bazylikę Santa Maria in Domenica (gdzie 21 maja 1725 r. papież Benedykt XIII w rozmowie ze św. Pawłem zezwolił mu na „zebranie towarzyszy”), bazylikę Matki Bożej Większej (w której św. Paweł w 1721 r. modląc się przed ikoną Salus Populi Romani złożył przysięgę rozkrzewiania pamięci o Męce Pańskiej). Odwiedzili również muzeum w domu generalnym i celę, w której św. Paweł umarł. Była to więc pielgrzymka po śladach Założyciela obejmujących różne momenty jego życia aż do jego przejścia do Domu Ojca. Wyjątkowym momentem tego dnia była modlitwa w celi, w której św. Paweł umarł, połączona z odczytaniem jego duchowego testamentu i błogosławieństwa, które Założyciel przekazał zebranym na chwilę przed odejściem.

W SANKTUARIUM ŚWIĘTYCH SCHODÓW

Kolejny dzień każdy z uczestników mógł zorganizować sobie według własnej woli. Nasi Polscy współbracia, po odprawieniu Mszy świętej w celi św. Pawła, postanowili udać się do sanktuarium Scala Sancta prowadzonym przez pasjonistów. Po osobistej modlitwie najpierw na Świętych Schodach, a później w kaplicy, zostali przez posługującego tam o. Jana, zaproszeni do odwiedzenia całego klasztoru wraz z kaplicą Sancta Sanctorum.

KURS DUCHOWOŚCI

Poniedziałek był przeznaczony na kurs duchowości, który poprowadził o. Massimo Parisi, postulator generalny. W ciągu dwóch wykładów przybliżył znaczenie adhortacji Vita Consecrata oraz pomógł pogłębić fundamenty charyzmatu i duchowości pasjonistycznej. Natomiast kolejnego dnia każdy z uczestników sam zastanawiał się nad teraźniejszością i przyszłością zgromadzenia, żeby następnie w grupie sformułować konkretne postulaty, które mają zostać przekazane kurii generalnej, jako głos młodych pasjonistów. Wśród postulatów przeważało pragnienie „powrotu do źródeł” i „braterstwa”.

AUDIENCJA I EUCHARYSTIA NA ZAKOŃCZENIE SPOTKANIA

12 października był ostatnim dniem spotkania. Z samego rana wszyscy udali się do Watykanu na audiencję generalną papieża Franciszka. Po modlitwie, katechezie i błogosławieństwie papieskim, naszym współbraciom udało się zamienić słowo z następcą Piotra, gdy ten odjeżdżał już z placu. Kiedy usłyszał, że witają go pasjoniści, z właściwym sobie uśmiechem zapytał, czy jesteśmy pasjonistami, czy pasjonatami?

Popołudniu nastał czas na podsumowanie spotkania. Po krótkim przypomnieniu poszczególnych etapów każdy mógł wyrazić swoje wrażenia i przemyślenia po przeżytym doświadczeniu.

Eucharystii na zakończenie przewodniczył o. generał Joachim Rego. Przy grobie św. Pawła od Krzyża ojciec generał zaznaczył najpierw, że podstawowym powołaniem pasjonisty jest naśladowanie Chrystusa, na którego przecież wskazywał zawsze Założyciel. Mówił też, że pasjonista nie powinien skupiać się zbytnio na sobie, aby nie marnować swojej energii kosztem głoszenia światu Chrystusa. Dlatego w chwilach trudnych, czy nawet kryzysowych, każdy powinien umieć zaprzeć się siebie i pobudzić się do działania. Pomocą w tej niełatwej drodze za Chrystusem są – wg ojca Joachima – dwie rzeczy. Po pierwsze braterstwo, czyli właściwa relacja i poczucie bycia we wspólnocie najpierw z Bogiem, a potem ze współbraćmi i z wszystkimi bliźnimi. A po drugie – wytrwałość. Ojciec generał przypomniał również, że każdy pasjonista bez względu na rodzaj apostolatu, jakiemu się oddaje, powinien codziennie rozważać, kontemplować i wpatrywać się w Chrystusa Ukrzyżowanego. Czerpiąc zaś z tej medytacji pasjonista jest powołany również do głoszenia światu Ukrzyżowanej Miłości.

“… W OGNIU MIŁOŚCI”

W ciągu niespełna dwóch tygodni każdy z uczestników spotkania młodych pasjonistów w Rzymie doświadczył duchowej pielgrzymki do korzeni rodziny pasjonistowskiej i swojego własnego powołania. W tej wspólnej wędrówce nie zabrakło ani chwil cichej zadumy, ani czasu na wspólną zabawę. Być może trudno jeszcze stwierdzić, jakie owoce zrodziła ta pielgrzymka i czy wspomniany „ogień miłości” rzeczywiście objął każdego z uczestników. Można jednak jasno powiedzieć, że przynajmniej pragnienie tej miłości rozbudziło się u każdego, co dało wyraz w niezwykłym braterstwie młodych pasjonistów zgromadzonych razem ze wszystkich zakątków świata.

Więcej (zdjęcia) na: www.passio.info.pl

Wpisy powiązane

Dominikanie: Wszyscy potrzebujemy siebie nawzajem

Michalici: Konsekracja kościoła pw. Matki Bożej Różańcowej w Kuli (Papua-Nowa Gwinea)

Św. Franciszek w Muzeach Watykańskich, na 800. rocznicę stygmatów