Siostry z Ukrainy proszą o wsparcie

Siostry ze zgromadzenia Służebnic Pana i Dziewicy z Matará na Ukrainie liczą na pomoc z Polski w budowie nowej świątyni w Bursztynie. Prowadzą one szeroką działalność charytatywną oraz ewangelizacyjną, szczególnie ukierunkowaną na młodych. Codziennie modlą się też w intencji polsko-ukraińskiego zbliżenia i pojednania.

Katolicka Agencja Informacyjna wraz z misyjną Fundacją Salvatti organizują zbiórkę na ten cel.

Siostry z Bursztynu

Trzydziestoletnia Olena mocno przytula swoją pięcioletnią córeczkę, Sofię. W końcu obie są szczęśliwe. Olena, z niezawinionych przez nią zawirowań życiowych, została sama, bez środków do życia. Gdyby nie pomoc Sióstr Służebnic Pana i Dziewicy z Matará, które działają na Ukrainie, nie miałaby się gdzie podziać ze swoim dzieckiem.

Takich kobiet, które dzięki Siostrom odnalazły bezpieczny kąt, jest już 150. Siostry prowadzą także sierocińce i domy dla seniorów. Mieszka w nich 300 dzieci i 50 starszych kobiet. Siostry zajmują się także młodzieżą. Ich wielką troską jest kształtowanie młodych pokoleń. Dlatego, poza bogatą działalnością społeczną, chcą zbudować świątynię, by stworzyć dla ludzi miejsce modlitwy. Już rozpoczęły budowę Sanktuarium św. Zofii Bożej Mądrości w Bursztynie, 15-tysięcznym miasteczku nieopodal Stryja, w zachodniej Ukrainie. Tam, po spustoszeniach pozostawionych przez komunizm, duchowość chrześcijańska potrzebuje odnowy. Świątynia jest dla Ukraińców ważnym, jednoczącym symbolem wiary. Dlatego Siostry zwracają się z apelem o finansowe wsparcie tego dzieła ewangelizacji.

O świątyni marzą wszyscy podopieczni Sióstr, którym bardzo potrzebne jest miejsce spotkania z Bogiem. Stamtąd będzie też rozbrzmiewać codzienna modlitwa o pojednanie polsko-ukraińskie. Bliskie relacje sióstr z Bursztynu z Polakami są owocem Światowych Dni Młodzieży w 2016 r w Krakowie, na które przyjechały z liczną grupą młodych, wcześniej będąc goszczone w Warszawie. – Nasza współpraca jest widzialnym znakiem dialogu i pojednania, którego tak pragną oba nasze narody – deklaruje przełożona wspólnoty w Bursztynie.

Przez klasztor Sióstr w Bursztynie przewijają się setki ludzi. Działa tam szkoła katechetyczna i dom rekolekcyjny św. Jana Pawła II. Równolegle z zajęciami dla dzieci organizowana jest katechizacja dla ich rodziców. W tygodniu siostry odwiedzają miejscowe szkoły, prowadząc zajęcia katechetyczne. Latem organizują obozy dla młodzieży, a także ćwiczenia ignacjańskie.

Wszystkie przedsięwzięcia prowadzone przez Siostry cieszą się ogromną popularnością. Przyjeżdżają tam ludzie z okolicznych miast, by doświadczyć zwykłej ludzkiej miłości i głębokiej wiary. Obecnie siostry dysponują tylko małą kaplicą, gdzie nie sposób pomieścić wszystkich przybywających. Nie ma też miejsca na większe spotkania młodzieży, ciągnącej tu z wielu stron. Dlatego świątynia jest bardzo potrzebna. Już udało się zbudować podziemia i postawić ściany przyszłej świątyni. Zabrakło jednak funduszy na sklepienie oraz dach. Sytuacja staje się dramatyczna. Jeśli zadaszenie nie powstanie przed falą jesiennych deszczy, to cegły pod wpływem deszczu i śniegu ulegną zniszczeniu i ściany trzeba będzie rozebrać. Dlatego wsparcie finansowe jest Siostrom teraz bardzo potrzebne !

Siostry można wspierać wpłacając na konto Fundacji Salvatti: Bank Pekao SA, nr. 44 1240 1095 1111 0010 3468 8020 tytułem: Darowizna siostry z Bursztynu

Klasztor w Bursztynie Siostry założyły 13 lat temu, na miejscu przedwojennego klasztoru polskich sióstr św. Wincentego a Paulo.

Za: www.ekai.pl

Wpisy powiązane

Indie: 8 milionów pielgrzymów złoży hołd relikwiom misjonarza Azji

Ukraiński jezuita wzywa Europę i Watykan do przemyślenia wojny Rosji z Ukrainą

Generał dominikanów wskazuje na aktualność przesłania Piotra Jerzego Frassatiego