“Było to krótkie spotkanie, trwające 15 minut, ale bardzo intensywne, w czasie którego wręczyliśmy Ojcu Świętemu list, który napisałem z okazji inauguracji jego pontyfikatu, i figurę Maryi Wspomożycielki, którą zaraz ucałował” – mówi Przełożony Generalny.
“Wszystko to, co zobaczyliśmy i odczuliśmy już od chwili jego pierwszego pojawienia się na Placu św. Piotra, w ten niezapomniany wieczór, kiedy został wybrany, przeżyliśmy na nowo i doświadczyliśmy osobiście tego wieczoru: jego pociągającą sympatię, wielką prostotę, serdeczność i zdolność do słuchania i nawiązania kontaktu. Poznał mnie, a uścisk, którym mnie powitał, dał mi odczuć jego wielkie ojcostwo”.
Humanizm Papieża ujawnił się także w jego szczególnym zainteresowaniu osobą ks. Cháveza. “Zapytał mnie o stan mojego zdrowia, ponieważ wiedział, że nie czułem się najlepiej. Zapytał mnie także, kiedy kończę moją kadencję Przełożonego Generalnego. Powiedziałem mu, że dzięki Bogu odzyskałem zdrowie i mogę dalej kontynuować moją posługę, i że za rok skończę mój urząd Przełożonego”.
W czasie rozmowy nie zabrakło odniesień do bliskich powiązań Papieża Franciszka z duchowością i dziełem salezjańskim: “Razem – kontynuuje ks. Chávez – wspominaliśmy niektóre z faktów: kiedy to w Aparecida poprosił, aby beatyfikacja Zefiryna Namuncura nie odbyła się w Buenos Aires, ale w Chimpay, motywując tę prośbę takim wyjaśnieniem: W Patagonii salezjanie wszystkiego dokonali; jego przeszłość jako wychowanka salezjańskiego college’u w Ramos Mejía; jego nabożeństwo do Maryi Wspomożycielki, które wyrażał udając się do Jej Sanktuarium w Almagro dnia 24 każdego miesiąca, aby odprawić Eucharystię – on sam wspomniał, że właśnie w tym sanktuarium został ochrzczony przez salezjanina, ks. Enrico Pozzolego. Rozmawialiśmy także o jego kibicowaniu Klubowi Piłki Nożnej “San Lorenzo”, którego jest honorowym członkiem”.
Przełożony Generalny i ks. Bregolin skierowali także pewne zaproszenia pod adresem Papieża Franciszka, które życzliwie przyjął, okazując swoją całkowitą dyspozycyjność: “za pośrednictwem ks. Sergio Pelliniego, dyrektora wspólnoty salezjańskiej na Watykanie, zaprosiliśmy go do odwiedzenia Drukarni i wspólnoty, na co miał odpowiedzieć, że to uczyni. Potem ponowiłem moje zaproszenie do Turynu w dniu 24 maja 2015 r. na Uroczystość Maryi Wspomożycielki z okazji obchodów Dwustulecia urodzin Księdza Bosko. Jego odpowiedź dała nadzieję: A dlaczegóż by nie?. Na koniec ks. Adriano Bregolin poprosił go, aby przechowywał w swoim gabinecie figurę Maryi Wspomożycielki jako Wspomożycielki i Matki Kościoła, na co ponownie odpowiedział: Uczynię to”.
Przełożony Generalny i jego Wikariusz pożegnali się z Papieżem, dziękując mu za tę możliwość osobistego spotkania i powtórnie zapewnili go o modlitwie i bliskości całej Rodziny Salezjańskiej, zwłaszcza naszego Zgromadzenia.
ANS – Rzym
Za: www.infoans.org