Do Instytutu „Don Bosco” i znajdującego się przy nim ośrodka kształcenia zawodowego w Mimboman, w Jaunde, w Kamerunie, uczęszcza codziennie ponad 1000 uczniów, a uczy 100 nauczycieli. Przestrzenie szkoły i ośrodka są również wykorzystywane w weekendy do zajęć parafialnych i organizowanych przez centrum młodzieżowe pw. Maryi Wspomożycielki; łącznie bierze w nich udział regularnie około 4000 osób. Stąd też trzeba stale sprzątać i dezynfekować te środowiska w czasie pandemii. Obecnie, dzięki dofinansowaniu Salezjańskiej Prokury Misyjnej „Salesian Missions” z New Rochelle, ośrodek z Mimboman może zapewnić przez kilka miesięcy bezpieczne miejsce do nauki, zabawy i rozwoju.
Część środków zebranych przez prokuraturę z USA została przeznaczona na zakup środków czystości; kościół salezjański był również regularnie dezynfekowany przez młodego człowieka, który pracuje w firmie sprzątającej w gminie Jaunde; ten uczył również salezjanów, w jaki sposób należy prawidłowo dezynfekować i pomagał w zakupie środków czyszczących w przystępnej cenie.
Salezjanie mogli również zapewnić żel do dezynfekcji rąk personelowi, studentom i gościom. W biurach i salach lekcyjnych umieszczono małe pojemniki z żelem. Ponadto salezjanie umieścili stanowiska do mycia rąk mydłem i wodą we wszystkich obiektach kompleksu: szkole, ośrodku zawodowym, pomieszczeniach parafialnych i ośrodku młodzieżowym.
Dalsza część pieniędzy otrzymanych z “Salesian Missions” kierownictwo szkoły wykorzystało na pomoc tym młodym ludziom, którym groziło porzucenie nauki: niektóre z dzieci, których rodzice z powodu kryzysu wywołanego pandemią nie mogli już płacić czesnego, otrzymały stypendia, które pozwoliły im ukończyć rok szkolny.
I wreszcie, ze wsparcia finansowego Prokury z New Rochelle mogły skorzystać również cztery osoby wymagające leczenia. Ich problemy zdrowotne nie były związane z Covid-19, ale bez tego wsparcia, nie byłyby w stanie przeżyć. Jedna kobieta przeszła pilną operację z powodu zapalenia wyrostka robaczkowego, inna wymagała pomocy medycznej z powodu choroby nerek, a dwie inne osoby mogły podjąć leczenie powikłań wywołanych zapaleniem wątroby.
Pandemia wywołała poważny kryzys gospodarczy w Kamerunie. Kraj poniósł duże straty z powodu zablokowania eksportu. Wielu usługodawców – takich jak taksówkarze, rzemieślnicy i handlowcy – zostało bez pracy. Nie możemy też zapomnieć o tym, że Kamerun boryka się również z obecnością bojówek terrorystycznych na północy, ruchem secesyjnym na północnym zachodzie oraz falą uchodźców z Afryki Środkowej nacierającą od wschodu. Jednak to wszystko nie może dotknąć młodych ludzi, którzy próbują się uczyć i uzyskać wykształcenie, jakże ważne w perspektywie przyszłości.
Za: www.infoans.org