Niestety rozwija się można powiedzieć w stopniu niekontrolowanym. Kilkadziesiąt lat temu największe korporacje firm softwarowych zaczęły zakładać tutaj swoje oddziały ze względu na tanią pracę. To przyciągnęło tysiące młodych wykształconych ludzi, którzy mogą tutaj znaleźć pracę. Deweloperzy budują gdzie tylko znajdą miejsce. Ogromne domy powstają jak grzyby po deszczu. Naprzeciwko naszego seminarium i domu prowincjalnego, który był wybudowany w 2002 roku , można powiedzieć na peryferiach miasta, wśród biednych domów wybudowano całe miasto dziesięciopiętrowych bloków.
Rada zaczęła się 6 lutego i skończy się 26 lutego. Przybyli wszyscy prowincjałowie (z Indii, Filipin, Angoli, Madagaskaru, Włoch, Francji, Polski, USA, Brazylii, przełożony Regionu Argentyny-Boliwii i przełożony dystryktu Myanmar) oczywiście Rada Generalna, Ekonom oraz dwóch tłumaczy, Jack Nuelle MS a drugim jest sekretarz generalny Belarmino Tchipundukwa. Na obradach Rady Zgromadzenia prowincjałowie przedstawiają swoje prowincje, wydarzenia od ostatniej Rady Zgromadzenia, radości i problemy. Rada Zgromadzenia dyskutuje też o założeniach Programu Formacyjnego jednolitego dla całego Zgromadzenia, o międzynarodowych programach i spotkaniach, o nowej misji w Tanzanii, o powołaniach, o bibliotece wirtualnej, o software dla sekretariatu generalnego z dostępem z każdego sekretariatu prowincjalnego, o Komisji Prowincjałów Europy (KEP), o roli i programie dla Świeckich Saletynów oraz o przygotowaniu najbliższej Kapituły Generalnej.
HP