Zbliża się 31 stycznia 2018 roku, kiedy to w Meruri, w diecezji Barra do Garças, w Brazylii, zostanie zapoczątkowane dochodzenie diecezjalne dotyczące męczeńskiej śmierci Sług Bożych: ks. Rodolfo Lunkenbeina, salezjanina kapłana, i Simão Bororo, osoby świeckiej, którzy zostali zamordowani 15 lipca 1976 roku na podwórku salezjańskiej misji w Meruri. Proces beatyfikacyjny związany z ich męczeństwem jest żywym znakiem, będącym wyrazem błogosławieństwa, miłości i łaski Boga dla Zgromadzenia i Kościoła, zwłaszcza tego w Brazylii.
„To niewiarygodne, w jaki sposób ten proces dotknął serc tak wielu osób z inspektorii Mato Grosso, w salezjańskiej Brazylii i w Kościele. Doprawdy przykład wiary i miłości do Królestwa Bożego ks. Rodolfo i Simão jest znakiem i wezwaniem do odnowy i gorliwości misyjnej” – stwierdza ks. Pierluigi Cameroni, postulator generalny ds. kanonizacyjnych Rodziny Salezjańskiej. „Ks. Rodolfo i Simão należą do wielkiego zastępu misjonarzy katolickich i tubylców, którzy zostali zamordowani w czasie, gdy towarzyszyli, ewangelizowali i walczyli wraz z Indios o ich prawa. Walka w obronie ziemi i ludów, które ją zamieszkują, jak również wielkich bogactw naturalnych, kulturowych i duchowych, jest dotąd znaczona krwią męczenników”.
Z okazji otwarcia etapu diecezjalnego procesu inspektor prowincji Brazylii-Campo Grande (BCG), ks. Gildasio Santos, skierował list do współbraci, wspólnot wychowawczo-duszpasterskich i Rodziny Salezjańskiej, zachęcając do aktywnego przeżywania tego daru i refleksji nad tym, w jaki sposób ks. Lunkenbein i Simão przeżywali prawdziwe spotkanie z Jezusem Chrystusem, przypieczętowując krwią głębokie przymierze i oddając swoje życie: “przymierze serc i marzeń na ziemiach misyjnych”.
W sposób szczególny na poznanie i docenienie oczekują pisma ks. Lunkenbeina, który w swoich listach, homiliach i innych formach wypowiedzi ukazuje swoje misyjne serce i prorocką siłę Ewangelii w zaprowadzaniu sprawiedliwości i solidarności. W jego ostatnich pismach pojawiają się często odnośniki do śmierci: „Także dzisiaj misjonarz musi być gotów na śmierć, aby wypełnić swój obowiązek. Pomoc, jaką okazujecie, pokazuje, że dobrze zrozumieliście, co oznacza bycie chrześcijaninem: ofiarować się z Chrystusem, cierpieć z Chrystusem i zwyciężać z Chrystusem dla zbawienia całego świata, naszego bliźniego”. (List do rodaków z 11.08. 1975).