Odrodzeniu duchowemu, które polega na zaufaniu Bogu i pozwoleniu się prowadzić ku niezbadanym celom została poświęcona środowa poranna katecheza o. Roberto Pasoliniego podczas trwających rekolekcji Ojca Świętego i Kurii Rzymskiej.
Przewodnim tematem duchowych ćwiczeń prowadzonych przez kaznodzieję Domu Papieskiego o. Roberto Pasoliniego jest „nadzieja życia wiecznego”. W szóstej już katechezie, w środę 12 marca, o. Pasolini poruszył w tym kontekście temat odrodzenia duchowego osoby ludzkiej.
Potrzeba radykalnej zmiany
„Droga zbawienia objawia się jako duchowe odrodzenie, zilustrowane w Ewangelii Jana poprzez dialog Jezusa z Nikodemem” – wskazał o. Pasolini. Nawiązując do słów Jezusa, który mówi Nikodemowi o potrzebie głębokiej i radykalnej zmiany, rekolekcjonista przyznał, że transformacja nie jest łatwa i często budzi strach, ponieważ wymaga porzucenia pewników i ustalonych wzorców.
„Wielu boi się zmian i próbuje trzymać się przeszłych doświadczeń, ale prawdziwe odrodzenie polega na zaufaniu Bogu i pozwoleniu się poprowadzić ku niezbadanym horyzontom” – przekonywał o. Pasolini. Dodał, że ten fragment Ewangelii wskazuje też na wyjście Izraela na pustynię. Tam ludzie bali się śmierci, ale znaleźli zbawienie, patrząc na znak ofiarowany przez Boga. „Dziś znakiem zbawienia jest Chrystus wywyższony na krzyżu” – dodał kaznodzieja.
Chrzest początkiem transformacji
Wskazał, że to chrzest jest symbolem nowego życia: „nie natychmiastową i widoczną zmianą, ale początkiem podróży transformacji.” Przyznał, że na przestrzeni historii podejście do chrztu osłabło, stał się on dla wielu obrzędem kulturowym, a nie świadomym wyborem wiary, co doprowadziło to do kryzysu w Kościele.
„Jezus zachęca do radykalnego wyboru: przedkładania relacji z Nim nad wszelkie inne więzi, nie jako zaprzeczenie uczuć, ale jako uznanie, że tylko w Bogu można znaleźć prawdziwe życie. Wiąże się to z odwagą „utraty życia” w sensie biologicznym i psychicznym, aby odnaleźć je w wymiarze wiecznym” – przekonywał o. rekolekcjonista.
Odrodzenie, jak poród: bolesne, ale konieczne
Dodał, że Jezus używając metafory porodu w dialogu z Nikodemem wyjaśnia, że duchowe odrodzenie jest bolesnym, ale koniecznym przejściem. Każda osoba jest wezwana do wyjścia z „łona” swojego pochodzenia, aby powitać pełnię życia wiecznego.
„Ostatecznie, prawdziwe odrodzenie nie jest iluzją, ale rzeczywistością dostępną dla tych, którzy pozwalają się przemienić przez Ducha, już teraz żyjąc obietnicą wieczności” – wskazywał o. Roberto Pasolini.
Rekolekcje Kurii Rzymskiej: nadmierna aktywność ucieczką od tematu śmierci
W siódmym rozważaniu podczas rekolekcji wielkopostnych dla Kurii Rzymskiej, o. Roberto Pasolini mówił m.in. o „iluzji nieśmiertelności”, którą proponuje współczesny świat, zachęcając do nadmiernej aktywności w wielu dziedzinach życia i odsuwania myśli o kresie życia i jego znaczeniu.
Hiperaktywność – ucieczką od tematu śmierci
W środowym popołudniowym rozważaniu rekolekcyjnym o. Roberto Pasolini OFM Cap podjął m.in. temat „iluzji nieśmiertelności” podsycanej przez postęp i dobrobyt. Zwrócił uwagę, że prowadzi ona do która ignorowania ograniczeń ludzkiej kondycji i uproczywego odsuwania myśli o śmierci. Przejawia się to m.in. w hiperaktywności w wielu aspektach życia i lękiem przed podejmowaniem definitywnych decyzji.
Śmierć sprowadzona do zagadnienia medycznego
Rekolekcjonista zwrócił też uwagę, że współczesny świat zagubił rytuały i sposoby mówienia o śmierci, które pomagały społeczeństwu przeżywać moment odejścia bliskiej osoby. Umieranie zostało sprowadzone do zagadnienia medycznego i odarte z duchowego sensu i chrześcijańskiej nadziei. Tymczasem już św. Franciszek z Asyżu, nazywając śmierć „siostrą”, proponuje radykalną alternatywę: zaakceptowanie ziemskiej skończoności jako części drogi prowadzącej do wieczności.
Nie opierać wiary na lęku
Wśród różnych zagadnień, podjętych przez rekolekcjonistę tego popołudnia, pojawiła się też kwestia wiary opartej na lęku, a nie na miłości. Zniekształca to zarówno rozumienie odkupienia, jak i potęguje lęk przed śmiercią. Tymczasem życie w perspektywie dziecięctwa Bożego i powszechnego braterstwa, to wybór, który należy odnawiać każdego dnia, w pewności, że Boża miłość jest wieczna i dzięki niej wiele pokoleń osiągnęło już życie wieczne.