Ranny został także jego kierowca oraz dziewczynka, którą podwozili na liturgię. O. Jonas został trafiony pięcioma kulami. Wszyscy ranni zostali przewiezieni do szpitala w Gomie. Samochód, którym jechali, był tak podziurawiony kulami, że nie nadaje się do naprawy.
W ostatnich tygodniach był to już drugi atak na zakonników pracujących w Nyamilimie. Podejrzewa się że stoją za nim pochodzący z Rwanady rebelianci, z którymi właśnie rozprawiają się kongijskie wojska rządowe.
bz/ rv