W rozmowie z redakcją biuletynu „Alles Pallotti”, ks. Niederschlag mówi o profetycznym sprzeciwie i świadectwie męczeństwa: Są wartości, dla których warto oddać życie.
– Rozpoczął się proces beatyfikacyjny na poziomie diecezjalnym pallotyna, ks. Franza Reinsicha. Czym szczególnym wyróżniało się życie tego kapłana i jego męczeństwo? Co osobiście zafascynowało Księdza w tej postaci ?
Zaimponował mi jego profetyczny protest, bystry i wnikliwy umysł, który bardzo wcześnie pozwolił mu przejrzeć zamiary reżymu nazistowskiego, samowolę i brutalną przemoc. Ks. Reinisch nazywał nazistów „bandą rozbójników”, a Hitlera szatanem. Nie chciał przysięgać wierność „bestii”, mimo iż był świadom konsekwencji. Wiedział, że za sprzeciw może zapłacić życiem. Pozostał jednak wierny swojemu sumieniu i nie zmienił decyzji. Wierzył w Boga i pełnił jego wolę. Był jedynym katolickim kapłanem, który odważył się na sprzeciw. Podejmując decyzję powołał się na swoje sumienie, swoje powołanie i jak prorok opowiedział się za wiarą chrześcijańską, prawdą i sprawiedliwością. W imię tych wartości złożył najwyższą ofiarę.
– Jakie konkretne zadania czekają teraz na księdza w procesie beatyfikacyjnym na poziomie diecezjalnym?
Musi zostać zbadane dokładnie życie i działalność ks. Reinsicha. Na wnikliwą analizę czekają tomy dokumentów, akt, notatek, kazań, wykładów, listów, wiele teczek z wypowiedziami i świadkami tamtych wydarzeń, którzy znali ks. Reinischa osobiście. Na podstawie dokumentów, relacji i świadectw zostanie sporządzony obraz życia Sługi Bożego, który pomoże w odpowiedzi na pytanie, co w sposób szczególny wyróżniało ks. Reinischa i w czym może być on wzorem dla przyszłych pokoleń. Już teraz możemy powiedzieć, że w sposób heroiczny dał świadectwo wiary chrześcijańskiej i to, że jest męczennikiem sumienia.
– Ks. Reinsich oddał życie za wiarę chrześcijańską. Fakty nie pozostawiają w tej kwestii żadnych wątpliwości. W czym zatem, zdaniem księdza, mogą tkwić trudności w procesie beatyfikacyjnym?
W ostatnich dziesięcioleciach wiele razy podejmowano starania o otwarcie procesu beatyfikacyjnego tego kapłana – ostatnio w diecezji augsburskiej. Decyzja ks. Reinischa, aby odmówić przysięgi na flagę hitlerowską była krytykowana przez wielu ówczesnych żołnierzy. Prawdopodobnie niektórzy biskupi bali się, iż postawa ich poprzedników w czasach nazizmu może być zbyt ostro krytykowana, bowiem wielu ówczesnych biskupów określało żołnierzy hitlerowskich mianem „męczenników”, którzy ponieśli śmierć w walce z bolszewizmem. I gdy ks. Reinsich sprzeciwił się postawie biskupów i przełożonych jego wspólnoty w ówczesnych Niemczech, wielu zadawało sobie pytanie, czy to, co określał głosem „sumienia” nie wypływało raczej z jego „gorącego tyrolskiego temperamentu” i uporu.
Powoływanie się na sumienie może niekiedy skrywać zamiary zamydlenia sprawy. I w tym tkwi niebezpieczeństwo. Temat „sumienia” jest bez wątpienia najważniejszą kwestią naszego życia, ale również najbardziej ryzykowną.
– Jakie jest, zdaniem księdza, najważniejsze przesłanie życia i śmierci Sługi Bożego ks. Reinischa?
Nie pozwolić się porwać odmętom i tsunami współczesnych duchowych prądów, ideologii i opinii publicznej, ale zachować wolność decyzji, nawet jeśli mielibyśmy zapłacić za to cenę najwyższą. Są wartości, dla których warto poświęcić życie. Są to wiara w Jezusa Chrystusa i wierność naszemu sumieniu. O nich świadczył swoim życiem ks. Reinisch.
Nicolas Schnall, Alles Pallotti, listopad 2012
tłum. U. Siniarska
Za: InfoSAC 14/12/2012 [42]