Założycielka Zgromadzenia Świętej Rodziny opiekowała się chorymi i umierającymi, odwiedzała ubogie rodziny i wspólnie ze swoimi towarzyszkami zajmowała się wychowaniem młodzieży w zakładanych przez siebie szkołach i sierocińcach. Dziś siostry z jej zgromadzenia pomagają ubogim nie tylko w Indiach, ale także we Włoszech, w Niemczech i w Ghanie. Z powodu jej działalności porównuje się ją do Matki Teresy z Kalkuty.
„Jesteśmy niezwykle dumni, że Papież Franciszek kanonizuje naszą rodaczkę. Dała przykład światu swoim radykalizmem i determinacją w pracy społecznej i edukacji” – powiedział premier Indii podczas audycji. „Jesteśmy wdzięczni za te słowa” –zapewniła siostra Lissy ze Zgromadzenia Świętej Rodziny, założonego przez przyszłą świętą. Jej zdaniem pozytywny komentarz premiera jest otwarciem na mniejszość chrześcijańską. Jednak jak zauważa agencja Asia News, od kiedy doszedł on do władzy przemoc wobec chrześcijan w Indiach wzrosła.
Siostra Lissy zapowiedziała, że na ceremonię kanonizacyjną do Rzymu przyjedzie „co najmniej 300 sióstr”. Większość z nich pochodzi z Kerali, czyli z miejsca gdzie błogosławiona zmarła, ale „będzie wiele innych z różnych klasztorów”.
Łukasz Sośniak SJ – Watykan