Ksiądz Michał Moskwa zmarł w Tokio, miejscu swojej wieloletniej posługi misyjnej, w domu salezjańskim Himonya (dzielnica Meguro). W piątek 12 sierpnia o godzinie 18:00 w kościele parafialnym rozpoczną się uroczystości żałobne. W sobotę 13 sierpnia, po Mszy Świętej pogrzebowej o godzinie 13:00, ciało zmarłego misjonarza spocznie na cmentarzu w Tokio.
Ksiądz Moskwa urodził się 22 sierpnia 1915 roku z Zaborowie na Podkarpaciu. Pierwsze śluby zakonne złożył w sierpniu 1937 roku. Zmarł w wieku 100 lat, z czego 79 spędził na misjach w Japonii. Razem z księdzem Nikodemem Pisarskim, byli pierwszymi polskimi salezjanami w Kraju Kwitnącej Wiśni. Pracował jako profesor, wykładowca i mistrz nowicjatu, kapelan sióstr, a także spowiednik młodzieży i wychowawca w domu dziecka dla chłopców.
Był bardzo oddany misjom i rzadko opuszczał Japonię. Nawet podczas wojny chińsko-japońskiej nie wrócił do kraju. Po raz pierwszy odwiedził Polskę w 1960 roku, po 23 latach pracy na misjach. W 2009 roku został uhonorowany Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
W jednym z listów z Japonii pisał: „Życie jest i będzie wprowadzeniem do stanu, który już nie nazywa się czasem, ale wiecznością. Takie wymiary nie dadzą się obliczyć ani standardowym liczydłem, ani nowoczesnymi komputerami. Szczególnie życie dobrze wykorzystane, stawia się na szali nieobliczalnej”.