Werbista o. Szymczycha podkreślił, że misjonarze są świadomi konsekwencji tej choroby. Jego zdaniem, misjonarze pomagając w ośrodkach zdrowia są świadomi, że wystarczą odpowiednie zabezpieczenia – powiedział sekretarz Komisji Episkopatu ds. Misji. Jak dodał, z pewnością misjonarze pozostaną na miejscu, póki wirus ebola nie ustąpi. W związku z tym, w jego opinii, nie ma bezpośredniego zagrożenia dla naszego kraju.
Komisja ds. Misji Episkopatu pozostaje w stałym kontakcie z misjonarzami i nie ma żadnych niepokojących sygnałów. Prócz tego działa wciąż zespół roboczy ds. misji przy Ministerstwie Spraw Zagranicznych, który powstał w lutym bieżącego roku. Monitoruje on sytuację wszystkich polskich misjonarzy pracujących na świecie.
O. Szymczycha poinformował, że MSZ otrzymało listę misjonarzy przebywających w krajach, w których występuje wirus ebola.
Epidemia wirusa gorączki krwotocznej rozwija się w Gwinei, Liberii, Nigerii i Sierra Leone. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że ebola spowodowała już śmierć prawie tysiąca osób.
KAI/pk
Za: www.deon.pl