O niełatwych relacjach między judaizmem i chrześcijaństwem mówił ks. prof. Mariusz Rosik, biblista związany z Papieskim Wydziałem Teologicznym oraz Uniwersytetem Wrocławskim podczas spotkania zatytułowanego „Po co chrześcijanom Żydzi. Spojrzenie z perspektywy trzech pierwszych wieków”, które odbyło się w pallotyńskim Centrum Dialogu w Paryżu.
„Konflikt między judaizmem a chrześcijaństwem prowadzi nas do pytania o osobę Jezusa Chrystusa, Tego, który w oczach Pawła z Tarsu jest ‘zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan’. Napięcie, konflikt i nieprzychylność narosły wokół osoby Chrystusa i odczytaniu Jego roli w dziejach zbawienia, a także wokół konsekwencji, jakie z tego wypływają” – mówił prelegent.
Na pytanie: czym się różni przezywanie przez Żydów Słowa Bożego od przeżywania chrześcijan, odpowiedział: „kiedy Żydzi mówią o Bogu ich myśl biegnie do świątyni, chrześcijanie natomiast – patrzą ku górze”. Jednocześnie zauważył, że wiele praktyk chrześcijańskich wywodzi się z judaizmu. Eucharystia jest typową żydowską ucztą – wspominającą wyjście Izraelitów z niewoli egipskiej. Kropielnica z wodą, którą dawniej w domach umieszczano przy drzwiach, nawiązuje do żydowskiej mezuzy – zwoju pergaminu z fragmentem Tory, umieszczanego przy drzwiach, który ma przypominać o Bogu.
Takich wspólnych symboli jest wiele. – Powinniśmy mieć ich świadomość, ponieważ nie można być w pełni chrześcijaninem, odcinając się od symboliki judaistycznej – mówi prowadząca spotkanie, Monika Florek-Mostowska, wiceprezes Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl.
Ks. prof. Rosik tłumaczył, że rozejście się dróg Kościoła i Synagogi nie nastąpiło nagle, ale ma charakter procesualny. Miało miejsce w różnych miejscach i w różnym czasie. Dzieje Apostolskie, których autorstwo przypisywane jest Łukaszowi, opowiadają wprost o zdarzeniach, które doprowadziły do oddalenia się Kościoła od środowiska judaizmu. Z kolei Listy św. Pawła, starsze od Ewangelii dają wgląd w sam początek różnic pomiędzy wspólnotą wierzącą w zmartwychwstałego Jezusa a innymi Żydami, którzy tej wiary nie podzielali. Po drugie autorami ich byli Żydzi, którzy po przyjęciu orędzia Chrystusa w zdecydowanej większości odeszli od niektórych zwyczajów i wierzeń ich ojców. Postawili się więc w opozycji do zwolenników dotychczasowej formy judaizmu, który odrzucił orędzie Jezusa z Nazaretu.
Prelegent przyznał, że proces laicyzacji, który dotyka i chrześcijaństwo, i judaizm, paradoksalne może prowadzić do większego zbliżenia między chrześcijanami i Żydami, bo im mniej jesteśmy przywiązani do własnej wiary i tradycji, tym bardziej otwieramy się na innych.
Podczas dyskusji podkreślano rolę Dni Judaizmu, które odbywają się w wielu miejscach na świecie oraz konieczność ujmowania w chrześcijańskiej katechezie wątków żydowskich, by chrześcijanie mieli świadomość, jak bardzo ich wiara zakorzeniona w judaizmie.
Ks. Jerzy Limanówka SAC, prezes Fundacji Salvatti.pl, zauważył, że odcinanie się Żydów od chrześcijaństwa ma zawiązek z sytuacją historyczno-polityczną. Brak własnej ojczyzny powoduje, że uciekamy się do religii, która staje się elementem budującym naszą tożsamość.
Inicjatorem spotkania był ks. Marek Wittbrot SAC, który uważa, że odcinanie się od tradycji Żydów, od przeszłości, od tego, co łączy nas z judaizmem biblijnym, zdecydowania przeszkadza w pogłębieniu wiary i zrozumieniu tego, co wydarzyło się ciągu ostatnich dwóch tysięcy lat.
Spotkanie z ks. prof. Mariuszem Rosikiem w pallotyńskim Centre du Dialogue zamknęło pierwszy sezon spotkań współorganizowanych z Pallotyńską Fundacją Misyjną Salvatti.pl. Kolejne spotkanie odbędzie się 18 października.
