„«Od Franciszka, do Franciszka, z Franciszkiem»… Szliśmy razem, trzy gałęzie franciszkańskie, by przynieść Ojcu Świętemu relikwie Biedaczyny z Asyżu. Relikwie w postaci fragmentu paska św. Franciszka. Nieśliśmy je codziennie, przy nich też się modliliśmy – powiedział Radiu Watykańskiemu o. Stefaniuk. – Przekażemy je Ojcu Świętemu jako wotum wdzięczności i wyraz naszej ogromnej sympatii dla tego Papieża, który pobudził w Kościele ducha franciszkańskiego. Uczynił to, zwracając uwagę na prostotę, na ubogich, ale też na radość bycia chrześcijaninem. To jest coś pięknego. To była taka pierwsza wspólna pielgrzymka i ufamy, że nie ostatnia. Chcieliśmy pokazać też Papieżowi i Kościołowi naszą jedność, naszą solidarność różnych dróg. Trzy gałęzie, ale przecież żyjemy tym samym duchem franciszkańskim. I to chcieliśmy pokazać w czasie wspólnej drogi. To nie była łatwa pielgrzymka, ale przeżywaliśmy prawdziwą radość bycia razem, bycia franciszkaninem, obojętnie czy nosimy habit brązowy, szary czy czarny”.
tc/ rv