Z okazji Roku Życia Konsekrowanego do Rzymu przybyły zakonnice posługujące wśród polskich emigrantów, w sumie ok. 60 sióstr. Pielgrzymka trwa cztery dni. W jej programie znalazło się sympozjum o posłudze wśród Polonii. 8 października siostry uczestniczyły w Eucharystii, którą przy grobie Jana Pawła II odprawił dla nich kard. Zenon Grocholewski.
Duchową opiekę nad pielgrzymką sprawuje bp Wiesław Lechowicz, Delegat Konferencji Episkopatu ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej.
„Celem tej pielgrzymki jest zarówno integracja wśród osób życia konsekrowanego, wzajemne lepsze poznanie się, wymiana doświadczeń i przede wszystkim modlitwa, żeby nasza posługa wśród polskich emigrantów była coraz bardziej owocna. Św. Teresa od Dzieciątka Jezus powiedziała, że gdyby nie było sióstr zakonnych w świecie, to świat byłby pozbawiony światła i soli. Myślę, że w dużej mierze możemy te słowa odnieść do środowiska polskich emigrantów. Siostry zakonne docierają często do tych ludzi, do których księża nie docierają. Uzupełniają duszpasterstwo prowadzone przez kapłanów i należy się modlić, żeby jak najwięcej sióstr zakonnych pracowało właśnie wśród polskich emigrantów. Jeśli chodzi o kapłanów, to oblicza się, że pracuje wśród nich około 2 tys. księży. Natomiast gdy chodzi o siostry zakonne, to pracuje ich tam, jeśli mniej niż księży, to niewiele mniej, a może nawet i więcej”.
Dziś siostry posługujące wśród Polonii były na Placu św. Piotra. Po zakończeniu audiencji podszedł do nich Papież. Mówi s. Ewa Kaczmarek, przełożona Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej.
„Wielką radością było dla nas to, że Ojciec Święty podszedł do naszej grupy po audiencji. Zostawił nam krótkie przesłanie. Bardzo się ucieszył, że zobaczył tyle młodych twarzy. Prosił, żebyśmy modliły się o powołania. I chyba sercem tego przesłania było to, że mamy z troską pochylać się nad osobami chorymi i starszymi. Każda siostra, która składa śluby wieczyste w naszym zgromadzeniu, oddaje swoje życie Panu Bogu w intencji polskich emigrantów. Niekoniecznie zawsze do nich dotrzemy z naszą posługą, pracą apostolską, ale nasza modlitwa i ofiara naszego życia jest właśnie w ich intencji”.
kb/ rv