Ojciec Święty rozpoczął wizytę w Guayaquil od prywatnej modlitwy w tamtejszym sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Jest to druga co do wielkości, po katedrze, świątynia w tym mieście. Powstała niedawno, z okazji 20. rocznicy wizyty Jana Pawła II w Ekwadorze. Budowę sanktuarium rozpoczęto w 2009 r., a zakończono niespełna dwa lata temu. Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Guayaquil może pomieścić ponad 2 tys. osób. I dokładnie tylu wiernych towarzyszyło Franciszkowi w jego modlitwie. Byli to przede wszystkim ludzie starsi i chorzy, w tym dzieci. Ojciec Święty przeprosił zgromadzonych, że nie może z nimi pozostać dłużej.
„Teraz jadę odprawić Mszę św. – powiedział Papież. – Wszystkich was noszę w swoim sercu. Za każdego z was będę się modlił. Powiem Panu Bogu: Ty znasz imiona tych, którzy tam byli. Poproszę Jezusa, dla każdego z was o dużo miłosierdzia. Aby okrył was swym miłosierdziem i wami się opiekował. A także Maryję, która zawsze jest blisko Niego”.
Franciszek odmówił jeszcze z wiernymi Zdrowaś Maryjo, udzielił im błogosławieństwa, a w zamian poprosił o modlitwę w swojej intencji.
kb/rv
