Papież przestrzegł członków Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, aby nie dołączali “do proroków klęski, głoszących koniec, czy też brak sensu życia konsekrowanego w Kościele naszych czasów”. 2 lutego Kościół katolicki obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego.
Przeczytaj całą papieską homilię – KLIKNIJ
W homilii Benedykt XVI wyjaśniał ewangeliczny sens ofiarowania nowonarodzonego Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej, na które składały się dwa akty: oczyszczanie matki i wykupienie syna. Nawiązując do procesji, w której wzięli udział, niosąc zapalone świece, przełożeni i przełożone generalne reprezentowanych w bazylice Instytutów Życia Konsekrowanego papież podkreślił, że jest to specyficzny znak dla liturgicznej tradycji tego święta. – Ukazuje piękno i wartość życia konsekrowanego jako odbicia światła Chrystusa; znak, który przypomina wejście Maryi do świątyni. Dziewica Maryja, konsekrowana par excellence, niosła w ramionach samo Światło, Słowo Wcielone, które przyszło, aby rozproszyć ciemności świata miłością Boga – powiedział papież.
– W świetle Chrystusa, z wieloma charyzmatami życia kontemplacyjnego i apostolskiego, współpracujecie w życiu i misji Kościoła w świecie. W tym duchu wdzięczności i komunii, chciałbym do was skierować trzy zachęty, abyście mogli w pełni wejść w te “podwoje wiary”, które są dla nas zawsze – powiedział Benedykt XVI.
Papież zachęcał osoby konsekrowane do podtrzymywania wiary, tak aby mogła ona oświecać ich powołanie. – Zachęcam więc was, abyście przypomnieli sobie, jakby w pielgrzymce wewnętrznej o ‘pierwszej miłości’, którą Pan Jezus Chrystus rozpalił wasze serce, nie z powodu nostalgii, ale aby podtrzymać ten płomień. Z tego względu trzeba z Nim przebywać w ciszy adoracji i rozbudzić w ten sposób wolę i radość dzielenia Jego życia, wyborów, posłuszeństwa wiary, błogosławieństwa ubogich, radykalnej miłości – mówił papież.
Następnie zachęcał osoby konsekrowane do wiary, która umie rozpoznać mądrość słabości. – W radościach i smutkach obecnego czasu, kiedy dają się odczuć twardość i ciężar krzyża, nie wątpcie, że kenoza Chrystusa jest już zwycięstwem paschalnym. Właśnie w ograniczeniach i w ludzkiej słabości jesteśmy powołani do życia na wzór Chrystusa, we wszechogarniającym napięciu, uprzedzającym na ile to możliwe w czasie, eschatologiczną doskonałość. W społeczeństwach skuteczności i sukcesu, wasze życie naznaczone ‘małością’ i słabością maluczkich, współczuciem z tymi, którzy pozbawieni są głosu, staje się ewangelicznym znakiem sprzeciwu – mówił papież.
Ojciec Święty dodawał odwagi osobom konsekrowanym, aby odnawiali wiarę, która sprawia, że są oni pielgrzymami ku przyszłości. – Ze swej natury życie konsekrowane jest pielgrzymką ducha, w poszukiwaniu Oblicza, które niekiedy się ujawnia, a niekiedy jest skryte ‘Faciem Tuam, Domine, requiram’ – Szukam, o Panie, Twojego oblicza. Niech to będzie niezmiennym pragnieniem waszego serca, podstawowym kryterium, ukierunkowującym waszą drogę, czy to w małych codziennych krokach czy też w najważniejszych decyzjach. Nie dołączajcie do proroków klęski, głoszących koniec, czy też brak sensu życia konsekrowanego w Kościele naszych czasów. Raczej przyoblekajcie się w Jezusa Chrystusa i nakładajcie zbroję światła – jak napominał św. Paweł będąc przebudzonymi i czuwającymi – zachęcał Benedykt XVI.
Na zakończenie papież podkreślił, że radość życia konsekrowanego wiąże się nieuchronnie z udziałem w krzyżu Chrystusa. – Tak było w przypadku Najświętszej Maryi Panny. Jej cierpienie jest cierpieniem serca, stanowiącego jedno z Serca Syna Bożego, przebitego z miłości. Z tej rany wypływa światło Boga. Także z cierpienia, ofiary, daru z samego siebie, którym osoby konsekrowane żyją ze względu na umiłowanie Boga i bliźnich promieniuje to samo światło, które ewangelizacji ludzi – powiedział Benedykt XVI.
KAI / Radio Watykańskie / CTV / mh
Więcej (film) na: www.deon.pl
Anioł Pański: Jezus jako prorok prawdy i miłości, zachęta do modlitwy za osoby konsekrowane
Jezus nie przyszedł po ludzki poklask, lecz by dać świadectwo prawdzie. Przypomniał o tym w niedzielne południe Benedykt XVI. Rozważanie przed modlitwą Anioł Pański Papież jak zwykle oparł na ewangelii z bieżącej niedzieli. Tym razem odnośny fragment opowiada o konflikcie między Jezusem a jego ziomkami w Nazarecie, gdy dokonany przezeń pewien rodzaj prowokacji kończy się niemal tragicznie: odrzuceniem i próbą strącenia Go w przepaść. Jak wskazał Ojciec Święty, ryzykowne posunięcie Jezusa, który przytacza cuda dokonane przez wielkich proroków Eliasza i Elizeusza wobec nie-Izraelitów, ukazuje Jego samego jako proroka.
„Prawdziwy prorok nie jest posłuszny nikomu innemu, jak tylko Bogu oraz służy prawdzie, gotów do płacenia za to własną skórą – mówił Papież. – To prawda, że Jezus jest prorokiem miłości, ale także miłość ma swoją prawdę. Co więcej, miłość i prawda to dwa imiona tej samej rzeczywistości, dwa imiona Boga. W dzisiejszej liturgii rozbrzmiewają także te słowa św. Pawła: «Miłość nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą» (1 Kor 13,4-6). Wierzyć w Boga znaczy rezygnować z własnych uprzedzeń, a akceptować konkretne oblicze, w którym On się objawił: człowieka, Jezusa z Nazaretu. I ta właśnie droga prowadzi także do poznania Go i służenia Mu w drugich”.
Pozdrawiając pielgrzymów Papież zachęcił m.in. do modlitwy w intencji osób konsekrowanych. Zaznaczył, że ich świadectwo pomaga wszystkim wierzącym czynić miejsce Bogu we własnym życiu poprzez modlitwę, udział w niedzielnej Eucharystii i czytanie Słowa Bożego. Temat ten powrócił również w słowie do Polaków. Słuchaj:
„Moją myśl i słowo pozdrowienia kieruję do wszystkich Polaków. Wczoraj obchodziliśmy Dzień Życia Konsekrowanego. Maryi, która blaskiem świętości opromienia życie każdego człowieka, polecamy w modlitwie wszystkich, którzy wybrali drogę rad ewangelicznych. Niech z radością naśladują Jezusa w ubóstwie, czystości i posłuszeństwie, podejmując każdego dnia posługę Bogu i bliźnim. Niech Bóg wam błogosławi. Życzę wszystkim dobrej niedzieli!”.
tc/ rv