Papież na Urbi et Orbi: Chrystus nadzieją i młodością świata

Chrystus żyje! On jest nadzieją i młodością dla każdego z nas i dla całego świata. Pozwólmy Mu się odnowić! – to apel, który Papież Franciszek skierował do każdego człowieka i całego świata w Orędziu Wielkanocnym Urbi et Orbi. Dodał, że Święta Paschalne są także początkiem nowego świata, wyzwolonego z niewoli grzechu i śmierci. Zwrócił uwagę na te części globu ziemskiego, które szczególnie doświadczają kultury śmierci i odrzucenia.

Jako pierwszy kraj, szczególnie cierpiący już do wielu lat Franciszek wymienił Syrię.

Nadszedł czas na rozwiązania przynoszące wolność i pokój

“Chrystus żyje i pozostaje z nami. Ukazuje On światło swojego oblicza Zmartwychwstałego i nie opuszcza tych, którzy przeżywają trudne doświadczenia, cierpienie i żałobę. Niech On, Żyjący, będzie nadzieją dla umiłowanego narodu syryjskiego, ofiary przeciągającego się konfliktu, grożącego nam, że będziemy coraz bardziej zrezygnowani, a nawet obojętni – przestrzegł Ojciec Święty. – Nadeszła natomiast chwila, by ponowić starania o rozwiązanie polityczne, które odpowiadałoby słusznym dążeniom do wolności, pokoju i sprawiedliwości, które zmierzyłoby się z kryzysem humanitarnym i sprzyjało bezpiecznemu powrotowi osób wysiedlonych, a także tych, które schroniły się w krajach sąsiadujących, zwłaszcza w Libanie i Jordanii.”

W tym kontekście Papież odniósł się do sytuacji na całym Bliskim Wschodzie. Prosił chrześcijan, aby nadal, z cierpliwą wytrwałością byli świadkami Zmartwychwstałego. Przypomniał tragedię narodu jemeńskiego, szczególnie dzieci, które cierpią z braku podstawowych środków do życia. Rządzących wezwał, aby ulżyli cierpieniom tak wielu i szukali dróg prowadzących do stabilności i pokoju.

Następnie Franciszek skierował swą myśl w stronę Libii nękanej walkami i migracją tysięcy rodzin. Apelował do zwaśnionych stron, by usiadły do stołu rozmów i w dialogu szukały dobrych rozwiązań. Odniósł się także do sytuacji w całej Afryce.

Niech Zmartwychwstały obdarzy Afrykę pokojem

“Niech żyjący Chrystus obdarza swoim pokojem cały umiłowany kontynent afrykański, w którym wciąż powszechne są napięcia społeczne, konflikty a niekiedy brutalne ekstremizmy, siejące niepewność, zniszczenie i śmierć, zwłaszcza w Burkina Faso, Mali, Nigrze, Nigerii i Kamerunie – przypomniał Papież. – Moje myśli biegną także ku Sudanowi, który przeżywa niepewną sytuację polityczną. Życzę, aby wszystkie zaangażowane strony mogły tam się wypowiedzieć, a każda podjęła starania, by kraj mógł odnaleźć wolność, rozwój i dobrobyt, do którego dąży od dawna.”

Mówiąc o Sudanie nie mogło zabraknąć także odniesienia do sąsiedniego kraju: Sudanu Południowego, któremu Papież życzył, aby i tam mogła otworzyć się nowa karta historii przynosząca dobrobyt i pojednanie narodowe.

W Orędziu Wielkanocnym Papież odniósł się także do sytuacji na wschodniej Ukrainie, a także do tej, panującej na kontynencie amerykańskim, szczególnie w Wenezueli i Nikaragui. Wezwał do podjęcia kroków mających na celu ulżenie cierpieniom mieszkańców oraz przynoszących zgodę i pokój. Na zakończenie apelował o budowanie mostów i zaprzestanie wyścigu zbrojeń.

Niech Pan nie zastanie nas obojętnymi, ale budowniczymi mostów

“Niech w obliczu wielu cierpień naszych czasów Pan życia nie zastanie nas zimnych i obojętnych. Niech nas uczyni budowniczymi mostów, a nie murów. Niech On, który obdarza nas swoim pokojem, powstrzyma szczęk broni, zarówno w sytuacjach wojny, jak i w naszych miastach, i natchnie przywódców narodów do pracy na rzecz zakończenia wyścigu zbrojeń i niepokojącego rozprzestrzeniania broni, zwłaszcza w krajach najbardziej zaawansowanych gospodarczo – apelował Franciszek. – Niech Zmartwychwstały, który otworzył na oścież bramy grobu, otwiera nasze serca na potrzeby cierpiących biedę, bezbronnych, ubogich, bezrobotnych, zepchniętych na margines, ludzi pukających do naszych drzwi w poszukiwaniu chleba, schronienia i uznania swej godności.”

Po wygłoszeniu orędzia Ojciec Święty udzielił uroczystego błogosławieństwa „Urbi et Orbi” – „Miastu i Światu”.

Paweł Pasierbek SJ – Watykan

Za: www.vaticannews.va


Drodzy bracia i siostry, dobrych Świąt Paschalnych!

Dzisiaj Kościół ponawia przepowiadanie pierwszych uczniów: „Jezus zmartwychwstał!” I z ust do ust, z serca do serca rozbrzmiewa zachęta do uwielbienia: „Alleluja! … Alleluja!”. W ten poranek wielkanocny będący odwieczną młodością Kościoła i całej ludzkości, pragnę przekazać każdemu z was pierwsze słowa niedawnej adhortacji apostolskiej poświęconej w szczególności młodzieży:

„Chrystus żyje. On jest naszą nadzieją, jest najpiękniejszą młodością tego świata. Wszystko, czego dotknie, staje się młode, staje się nowe, napełnia się życiem. Tak więc pierwsze słowa, które pragnę skierować do każdego z młodych chrześcijan, brzmią: On żyje i chce, abyś żył!On jest w tobie, jest z tobą i nigdy cię nie opuszcza. Niezależnie od tego, jak bardzo byś się oddalił, Zmartwychwstały jest obok ciebie, wzywa cię i czeka na ciebie, abyś zaczął od nowa. Kiedy czujesz się stary z powodu smutku, urazów, lęków, wątpliwości lub porażek, On będzie przy tobie, aby na nowo dać ci siłę i nadzieję” (Christusvivit, 1-2).

Drodzy bracia i siostry, to orędzie jest skierowane zarówno do każdej osoby, jak i do świata. Zmartwychwstanie Chrystusa jest początkiem nowego życia dla każdego mężczyzny i każdej kobiety, ponieważ prawdziwa odnowa zawsze zaczyna się od serca, od sumienia. Ale Wielkanoc jest także początkiem nowego świata, wyzwolonego z niewoli grzechu i śmierci: świata ostatecznie otwartego na królestwo Boże, królestwo miłości, pokoju i braterstwa.

Chrystus żyje i trwa z nami. Ukazuje On światło swojego oblicza Zmartwychwstałego i nie opuszcza tych, którzy przeżywają trudne doświadczenia, cierpienie i żałobę. Niech On, Żyjący, będzie nadzieją dla umiłowanego narodu syryjskiego, ofiary przeciągającego się konfliktu, grożącego nam, że będziemy coraz bardziej zrezygnowani, a nawet obojętni. Nadeszła natomiast chwila, by ponowić starania o rozwiązanie polityczne, które odpowiadałoby słusznym dążeniomdo wolności, pokoju i sprawiedliwości, które zmierzyłoby się z kryzysem humanitarnym i sprzyjało bezpiecznemu powrotowiosób wysiedlonych, a także tych, które schroniły się w krajach sąsiadujących, zwłaszcza w Libanie i w Jordanii.

Wielkanoc prowadzi nas do skierowania spojrzenia na Bliski Wschód, rozdarty nieustannymi podziałami i napięciami. Niech chrześcijanie w tym regionie nie przestają być z cierpliwą wytrwałością świadkami zmartwychwstałego Pana i zwycięstwa życia nad śmiercią. Szczególną myśl kieruję do mieszkańców Jemenu, a zwłaszcza do dzieci, wyczerpanych głodem i wojną. Niech światło wielkanocne oświeci wszystkich rządzących oraz narody Bliskiego Wschodu, począwszy od Izraelczyków i Palestyńczyków, i pobudzi ich do ulżenia wielu cierpieniom oraz  dążenia ku przyszłości pokoju i stabilności.

Niech broń przestanie zraszać krwią Libię, gdzie w minionych tygodniach ponownie umierają bezbronne osoby, a wiele rodzin jest zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Zachęcam zaangażowane strony, by wybrały dialog, a nie prześladowanie, unikając ponownego otwarcia ran dekady konfliktów i niestabilności politycznej.

Niech żyjący Chrystus obdarza swoim pokojem cały umiłowany kontynent afrykański, w którym wciąż powszechne są napięcia społeczne, konfliktya niekiedy brutalne ekstremizmy, pozostawiające niepewność, zniszczenie i śmierć, zwłaszcza w Burkina Faso, Mali, Nigrze, Nigerii i Kamerunie. Moje myśli biegną także ku Sudanowi, który przeżywa niepewną sytuację polityczną. Życzę, aby wszystkie zaangażowane strony mogły tam się wypowiedzieć, a każda podjęła starania, by kraj mógł odnaleźć wolność, rozwój i dobrobyt, do którego dąży od dawna.

Niech Zmartwychwstały Pan prowadzi wysiłki władz cywilnych i religijnych Sudanu Południowego, wsparte owocami rekolekcji, które odbyły się kilka dni temu w Watykanie. Niech w historii kraju otworzy się nowa karta, w której wszystkie siły polityczne, społeczne i religijne aktywnie zaangażują się na rzecz dobra wspólnego i pojednania narodu.

Niech w tę Wielkanoc znajdą pocieszenie mieszkańcy wschodnich regionów Ukrainy, którzy nadal cierpią z powodu ciągle trwającego konfliktu. Niech Pan zachęca do inicjatyw humanitarnych i mających na celu osiągnięcie trwałego pokoju.

Niech radość Zmartwychwstania napełni serca osób na kontynencie amerykańskim,cierpiących z powodu następstw trudnej sytuacji politycznej i gospodarczej. Myślę szczególnie o narodzie wenezuelskim: o wielu ludziach pozbawionych, z powodu kryzysu, który trwa i się pogłębia,minimalnych warunków niezbędnych do godnego i bezpiecznego życia. Niech Pan da tym, którzy niosą odpowiedzialność polityczną, by starali się o położenie kresu niesprawiedliwościom społecznym, nadużyciom i przemocy oraz by podjęli konkretne kroki umożliwiające usunięcie podziałów i zaoferowanie mieszkańcom potrzebnej pomocy.

Niech Zmartwychwstały Pan oświeci wysiłki podejmowane w Nikaragui, aby jak najszybciej znaleźć pokojowe i wynegocjowane porozumienia z korzyścią dla wszystkich Nikaraguańczyków.

Niech w obliczu wielu cierpień naszych czasów Pan życia nie zastanie nas zimnych i obojętnych. Niech nas uczyni budowniczymi mostów, a nie murów. Niech On, który obdarza nas swoim pokojem, powstrzyma szczęk broni, zarówno w sytuacjach wojny, jak iw naszych miastach, i natchnie  przywódców narodów do pracy na rzecz zakończenia wyścigu zbrojeń i niepokojącego rozprzestrzeniania broni, zwłaszcza w krajach najbardziej zaawansowanych gospodarczo. Niech Zmartwychwstały, który otworzył na oścież bramy grobu, otwiera nasze serca na potrzeby cierpiących biedę, bezbronnych, ubogich, bezrobotnych, usuniętych na margines, osób pukających do naszych drzwi w poszukiwaniu chleba, schronienia i uznania swej godności.

Drodzy bracia i siostry, Chrystus żyje! On jest nadzieją i młodością dla każdego z nas i dla całego świata. Pozwólmy się odnowić przez Niego! Dobrych Świąt Paschalnych!

Po błogosławieństwie Urbi et orbi:

Drodzy bracia i siostry.

Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o ciężkich zamachach, które właśnie dzisiaj w dniu Paschy spowodowały żałobę i cierpienie w niektórych kościołach i w innych miejscach w Sri Lance. Pragnę wyrazić moją serdeczną bliskość ze wspólnotą chrześcijan, tak boleśnie dotkniętą podczas modlitwy i z wszystkimi ofiarami tej okrutnej przemocy. Panu Bogu powierzam tych, którzy tragicznie zginęli i modlę się za wszystkich rannych i za tych wszystkich, którzy cierpią z powodu tego dramatycznego wydarzenia.

Ponawiam moje życzenia Błogosławionych Świąt Wielkanocnych dla wszystkich przybyłych z Włoch i z różnych krajów i dla tych, którzy łączą się z nami za pośrednictwem radia i telewizji i innych środków społecznego przekazu. Co tyczy się tych mediów, to cieszę się, ze mogę przypomnieć, że to dokładnie 70 lat temu podczas świat Wielkanocnych w 1949 roku papież po raz pierwszy przemówił za pośrednictwem telewizji. Czcigodny Pius XII, kiedy to zwrócił się do widzów telewizji francuskiej, podkreślając, że spojrzenia następcy Piotra i wiernych mogły się spotkać za pośrednictwem nowego środka społecznego przekazu. Rocznica ta jest okazją, abym zachęcił wspólnoty chrześcijańskie do używania wszystkich narzędzi, które daje technika do naszej dyspozycji, aby wykorzystać je dla głoszenia dobrej Nowiny o Chrystusie zmartwychwstałym. Ogarnięci światłem Wielkanocnym zanieśmy woń Chrystusa Zmartwychwstałego w samotność, biedę i cierpienie wielu naszych współbraci, usuwając kamień obojętności. Na tym placu radość zmartwychwstania symbolizują kwiaty, które również i w tym roku pochodzą z Holandii, a te wewnątrz bazyliki św. Piotra ze Słowenii. Szczególne podziękowanie wszystkim ofiarodawcom tych przepięknych bukietów kwiatów. proszę nie zapomnijcie modlić się za mnie. Smacznego świątecznego obiadu i do zobaczenia.

Tłumaczenie: Radio Maryja

Za: www.radiomaryja.pl

Wpisy powiązane

VIII Zebranie pallotyńskiej Regii w Rio de Janeiro

Orędownicy dla młodych

Ks. Leszek Kryża SChr: Jeździmy na Ukrainę by pokazać, że zgodnie z apelami Papieża Franciszka – nie zapominamy o wojnie