Modlitwa „Ojcze nasz”, jest jednym z najcenniejszych darów pozostawionych nam przez Boskiego Nauczyciela – powiedział Ojciec Święty Franciszek. Papież spotkał się z wiernymi w niedzielę na placu Świętego Piotra na modlitwie Anioł Pański.
W rozważaniach nawiązał do Ewangelii św. Łukasza, w której Jezus naucza swoich uczniów modlitwy „Ojcze nasz”. Apostołowie – jak mówił papież Franciszek – są zafascynowani, modlitwa Jezusa jest zażyłą więzią z Ojcem. Różni się od tej, której nauczali mędrcy tamtych czasów. Dlatego uczniowie poprosili Go: „Panie, naucz nas się modlić” – wskazał Ojciec Święty.
– Jezus nie podaje abstrakcyjnej definicji modlitwy ani nie naucza skutecznej techniki, aby się modlić i coś „zyskać”. Natomiast zachęca On swoich uczniów, aby doświadczyli modlitwy, stawiając ich bezpośrednio w łączności z Ojcem, wzbudzając w nich tęsknotę za osobistą relacją z Nim. Na tym polega nowość modlitwy chrześcijańskiej! Jest ona dialogiem między osobami, które się miłują – podkreślał Franciszek.
Modlitwa, której nauczył nas Pan – jak wyjaśnił Papież – jest syntezą wszelkiej modlitwy i kierujemy ją do Ojca zawsze w jedności z braćmi.
– To, o co prosimy w „Ojcze nasz”, jest już całkowicie urzeczywistnione i dane nam w Jednorodzonym Synu: uświęcenie Imienia, przyjście Królestwa, dar chleba, przebaczenie i wyzwolenie od zła. Prosząc otwieramy naszą rękę, aby otrzymać. Modlitwa, której nauczył nas Pan, jest syntezą wszelkiej modlitwy i kierujemy ją do Ojca zawsze w jedności z braćmi – akcentował Ojciec Święty.
RIRM/TV Trwam News