Ojciec Święty zwraca uwagę, że powołanie przez Pana niełatwo usłyszeć. „Bóg przychodzi w milczeniu i dyskretnie, nie narzucając się naszej wolności – pisze Papież. – Tak więc może się zdarzyć, że Jego głos jest przytłumiony przez wiele trosk i napięć, które zajmują nasz umysł i serce. Powinniśmy zatem nastawić się na głębokie wsłuchiwanie się w Jego słowo i w życie, zwrócić uwagę także na szczegóły naszej codzienności, nauczyć się odczytywania wydarzeń oczyma wiary i pozostawania otwartymi na niespodzianki Ducha Świętego”.
Franciszek przypomina, że „również Jezus został powołany i posłany. Dlatego potrzebował skupienia w milczeniu, słuchał i czytał Słowo w synagodze, i ze światłem i mocą Ducha Świętego objawił w całej pełni jego sens (…). Przyjęcie takiej postawy staje się obecnie coraz trudniejsze, ponieważ jesteśmy zanurzeni w hałaśliwym społeczeństwie, w szaleństwie obfitości bodźców i informacji, które wypełniają nasze dni. Zgiełkowi zewnętrznemu, który niekiedy panuje w naszych miastach i dzielnicach, często odpowiada rozproszenie i chaos wewnętrzny, który nie pozwala nam się zatrzymać, aby nacieszyć się smakiem kontemplacji, aby spokojnie zastanowić się nad wydarzeniami naszego życia i, ufając w troskliwy zamysł Boga wobec nas, dokonać owocnego rozeznania”.
Ojciec Święty wskazuje, że „każdy z nas może odkryć swoje powołanie jedynie poprzez rozeznanie duchowe, proces, w którym dana osoba dojrzewa do podjęcia, w dialogu z Bogiem i słuchając głosu Ducha Świętego, podstawowych decyzji, począwszy od tej dotyczącej stanu życia”. Przypominając proroków, o których mówi Pismo Święte, Papież zwraca uwagę, że „powołanie chrześcijańskie ma zawsze wymiar proroczy”. Jak zauważa, „także dzisiaj bardzo potrzebujemy rozeznania i proroctwa; przezwyciężenia pokusy ideologii i fatalizmu oraz odkrycia w relacji z Panem miejsc, narzędzi i sytuacji, przez które nas wzywa. Każdy chrześcijanin powinien być w stanie rozwijać umiejętność «czytania» w swoim życiu i zrozumienia, gdzie i do czego wzywa go Pan, by kontynuował Jego misję”.
Pisząc na zakończenie przesłania o potrzebie życia powołaniem, Franciszek stwierdza: „Pan nadal wzywa do życia z Nim i do pójścia za Nim w relacji specjalnej bliskości, na Jego bezpośrednią służbę. A jeśli daje nam do zrozumienia, że powołuje nas do poświęcenia się całkowicie Jego Królestwu, nie możemy się lękać! Poświęcenie się całkowite i na zawsze Bogu i służbie braciom jest piękne i jest wielką łaską. Pan nadal dziś powołuje do pójścia za Nim. Nie wolno nam czekać, aż będziemy doskonali, żeby odpowiedzieć naszym wielkodusznym «oto jestem», ani też przerażać się naszymi ograniczeniami i grzechami, ale musimy przyjąć z otwartym sercem głos Pana” – podkreśla Ojciec Święty w orędziu Światowy Dzień Modlitw o Powołania.
ak/ rv