„Jeśli chcecie przekonfigurować waszą drogę, musicie dać się prowadzić Duchowi Świętemu” – powiedział Papież do Córek Miłości Służebnic Ubogich zebranych w Rzymie na Kapitule Generalnej. Jak zaznaczył podczas audiencji, w życiu konsekrowanym nigdy nie wolno zaniedbać życia wspólnotowego i adoracji.
Siostry kanosjanki zebrały się, by przemyśleć, jak mogą realizować drogę świętości oraz służyć misji w dzisiejszym świecie. Ojciec Święty zwrócił uwagę, że siostry zawsze powinny dążyć do bycia „kobietami Słowa”. Przestrzegł je przed odejściem od pierwotnych ideałów, co często dzieje się gdy zapał młodej zakonnicy wygasa. „Wiek średni to wiek przejścia, z pewnymi pułapkami: to etap większej odpowiedzialności i łatwo jest wślizgnąć się w aktywizm, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Wtedy nie jest się już kobietą Słowa, ale kobietą komputera, kobietą telefonu, kobietą agendy i tak dalej…”. Powinny także otwierać się na „miłości bez miary”, która nie jest owocem czysto ludzkich wysiłków, ale darem Ducha Świętego.
Franciszek odwołał się także do przykładu założycielki zgromadzenia, św. Magdaleny z Canossy.
Sekret tkwi zawsze w pozwoleniu by być prowadzonym