Orionistki pomagają samotnym matkom na wschodzie Ukrainy

Pomoc matkom, które w warunkach wojennych urodziły dzieci i nie mają teraz schronienia, jest misją prowadzonego przez siostry orionistki Domu Samotnej Matki w Korotyczu pod Charkowem. Po ewakuacji ośrodka na początku wojny, we wrześniu siostry powróciły na miejsce i służą nadal swoją pomocą.

Dom Samotnej Matki sióstr orionistek w Korotyczu powstał 15 lat temu. W chwili wybuchu wojny przebywały w nim 54 podopieczne, które w marcu b.r. znalazły schronienie w klasztorze sióstr niepokalanek w Jazłowcu na terenie archidiecezji lwowskiej. Siostry orionistki natomiast powróciły na miejsce.

„W tej chwili mieszka u nas około 30 osób – mówi siostra Kamila Frydryszewska. – Właśnie ostatnio zabierałyśmy dwie mamy z domu porodowego. Tam zapytano nas, czy jesteśmy gotowe przyjmować jeszcze. Często się zdarza tak, że kobieta rodzi dziecko i okazuje się, że nie ma dokąd jej wypisać. Nie ma miejsca. Podjęliśmy tę współpracę i zobaczymy. Jesteśmy gotowe przyjmować jeszcze inne mamy”.

Funkcjonowanie Domu Samotnej Matki jest w tej chwili bardzo potrzebne i siostry liczą, że nie zabraknie im pomocy humanitarnej, potrzebnej do utrzymania ośrodka.

Mariusz Krawiec SSP/vaticannews.va / Korotycz
KAI

Wpisy powiązane

VIII Zebranie pallotyńskiej Regii w Rio de Janeiro

Orędownicy dla młodych

Ks. Leszek Kryża SChr: Jeździmy na Ukrainę by pokazać, że zgodnie z apelami Papieża Franciszka – nie zapominamy o wojnie