Ks. Thomas Pallithanam to drugi przedstawiciel Zgromadzenia Salezjańskiego przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, a dokładniej przez Radzie Gospodarczej i Społecznej Narodów Zjednoczonych (ECOSOC). Objął tę funkcję w 2017 roku, zastępując na tym stanowisku ks. Thomasa Brennana. Poprzez ten urząd salezjanie mogą również udzielać się na rzecz najuboższych wśród ubogich.
Co przynosi Księdzu zadowolenie w tej pracy przy ONZ w Nowym Jorku?
Odpowiedzialność i przywilej, jakie łączą się z ukazaniem naszych dobrych praktyk na forum międzynarodowym, co jest baradzo ważne. Nasza obecność w 135 krajach jest powodem do dumy i pozwala być skutecznym głosem “ubogich i opuszczonych”, zwłaszcza ludzi młodych. W ostatnich trzech latach mogłem bardziej przybliżyć pracę, jaką Zgromadzenie Salezjańskie realizuje na całym świecie. Powodem do zadowolenia jest również to, że teraz salezjańska obecność jest bardziej dostrzegana w ONZ i lepiej koordynowana. Coraz więcej salezjanów i członków Rodziny Salezjańskiej angażuje się w naszą pracę przy ONZ od 2017 roku.
Czego mógł się Ksiądz nauczyć w czasie tych pierwszych lat pełnienia tej szczególnej funkcji?
Słuchając licznych debat, jakie toczyły się w ONZ, i uczestnicząc w różnych dyskusjach i spotkaniach a latere, który służyły do zaprezentowania dobrych praktyk, realizowanych przez wiele organizacji, zdałem sobie sprawę z tego, że jako Zgromdzenie robimy znacznie więcej. Musimy dać poznać jeszcze w większym stopniu to, co czynimy na rzecz młodzieży i potrzebujących.
Zdaję sobie sprawę z tego, że podczas gdy jesteśmy świetni w oferowaniu różnych usług, nie angażujemy się wystarczająco w działania w zakresie advocacy na rzecz tych, którym towarzyszymy. Chociaż oferowanie przez nas różnych usług jest ważne, dając nam również prawo moralne do zabierania głosu w imieniu ludzi młodych i ubogich, musimy zdać sobie sprawę z tego, że zaangażowanie na rzecz przyjęcia polityki, której beneficjentami będą potrzebujący, jest odpowiedzialnością, od której nie możemy się odżegnywać.
W jaki sposób przeciętny salezjanin na świecie może skorzystać z tej salezjańskiej obecności przy ONZ?
To pytanie należałoby odwrócić: w jaki sposób każdy salezjanin może przynieść korzyść salezjańskiemu biuru przy ONZ? Im więcej salezjanów i członków Rodziny Salezjańskiej stanie się skutecznymi rzecznikami advocacy i zmian, tym bardziej nasze obecność przy ONZ stanie się znacząca i skuteczna.
Powiedziawszy to, mogę stwierdzić, że salezjańskie biuro przy ONZ:
- może dzielić się różnymi rozwiązniami politycznymi wypracowanymi przez ONZ, które mogą być wykorzystane przez salezjanów, którzy mogą nakłonić rządy poszczególnych krajów do ich wdrożenia z korzyścią potrzebujących; può condividere le diverse politiche prodotte dall’ONU e queste possono essere usate dai nostri salesiani per spingere i loro governi ad attuare tali politiche a favore dei bisognosi;
- może prezentować pracę wykonywaną przez salezjanów;
- pomaga salezjanom uczyć się pracy na polu advocacy;
- może kontaktować salezjanów z sieciami aktywnych stowarzyszeń obywatelskich w celu wprowadzenia odpowiednich zmian;
- ułatwia udział salezjanów i młodzieży w Konferencjach ONZ;
- ostało zobowiązane do tworzenia kultry advocacy w Zgromadzeniu Congregazione;
- nie może jednak ułatwić żadnej zbiórki funduszy, które by wsparły salezjańskie inicjatywy: pod adresem biura zostało wyraźnie powiedziane, że nie może skupiać się na tego rodzaju przedsięwzięciach.
- Na koniec mogę powiedzieć, że odczuwam wielką radość i satysfakcję, doświadczając otuchy i wsparcia Rady Generalnej Zgromadzenia.
Za: www.infoans.org