Ojciec Święty kontynuował refleksję nad modlitwą „Ojcze nasz”, zgłębiając dziś pierwszą z jej siedmiu próśb, czyli „Święć się imię Twoje”. Prośby te – jak tłumaczył Papież podczas katechezy – można podzielić na dwie podgrupy.
W centrum trzech pierwszych znajduje się „Ty” Boga Ojca, a w pozostałych czterech w centrum jest „my” i nasze ludzkie potrzeby. Papież Franciszek wskazał, że „Ojcze nasz” jest wzorcem wszelkiej modlitwy chrześcijańskiej.
Składa się ona z jednej strony, z kontemplacji Boga, Jego tajemnicy, dobroci i piękna, natomiast z drugiej strony ze szczerej i odważnej prośby o to, co jest nam potrzebne do życia oraz do tego, by dobrze żyć.
Pierwszym krokiem w modlitwie chrześcijańskiej – jak powiedział Ojciec Święty – jest powierzenie się Bożej Opatrzności.
– Jeśli Bóg jest dla nas tajemnicą, to my nie jesteśmy w Jego oczach zagadką. Bóg jest jak te mamy, którym wystarcza jedno spojrzenie, aby zrozumieć wszystko o swoich dzieciach, czy są zadowolone czy smutne, czy są szczere czy coś ukrywają. Pierwszym krokiem w modlitwie chrześcijańskiej jest zatem powierzenie się Bogu, Jego Opatrzności, to jakby powiedzieć – Panie, Ty wszystko wiesz, nie trzeba nawet bym Tobie mówił o moim cierpieniu, proszę Cię tylko, żebyś był tu przy mnie – Ty jesteś moją nadzieją – powiedział papież Franciszek.
Ojciec Święty tradycyjnie pozdrowił też pielgrzymów, w tym Polaków.
– Serdecznie pozdrawiam polskich pielgrzymów! Drodzy bracia i siostry bądźcie wytrwali w modlitwie, aby świętość Boga Naszego Ojca, przeniknęła wasze serca i uczyniła was świadkami Jego świętości w waszych rodzinach, wspólnotach i świecie. Bądźcie ufni, każde zło zostanie pokonaneprzez świętość Boga, niech Jego błogosławieństwo stale towarzyszy wam i waszym najbliższym – mówił Ojciec Święty.