Mszy świętej żałobnej przewodniczył J.Em. kard. João Braz De Avis, prefekt Kongregacji do spraw Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Wraz z nim Eucharystię sprawowali: bp José Rodriguez Carballo, sekretarz Kongregacji do spraw Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego; bp Marcello Bartolucci, sekretarz Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych; abp Jan Pawłowski, delegat ds. nuncjatur w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, abp Edward Nowak, abp Konrad Krajewski, jałmużnik papieski oraz ponad 60 kapłanów, współbraci i znajomych śp. ks. Mariana.
W Eucharystycznej ofierze uczestniczyła też bratanica zmarłego, współbracia zakonni, licznie zebrane siostry zakonne z różnych zgromadzeń, przyjaciele, znajomi ks. Mariana oraz parafianie z parafii Świętych Męczenników Oktawiusza i towarzyszy w Rzymie, z parafii Św. Antoniego w Castel Sant’Elia oraz z parafii w Nepi.
Nawiązując do Słowa Bożego, kaznodzieja kard. João Braz De Avis podkreślił, jak bardzo Pan Bóg jest wierny danemu słowu. Przytaczał słowa proroka Izajasza 25,6: „Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win”.
Przypominając okoliczności śmierci ks. Mariana, kaznodzieja podkreślił, iż Pan przygotował Zmarłemu, tak jak zapowiadał, najcenniejszą z możliwych uczt – ucztę eucharystyczną, którą ks. Marian Babula odprawił niemal jako wiatyk na drogę do wieczności, wcale o tym nie myśląc. Drugie przesłanie, którym się podzielił z wiernymi ks. Kardynał, nawiązywało do ewangelicznego wezwania Jezusa: „Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny” (Mt 25,13). Kaznodzieja nawoływał, aby częściej myśleć o naszej śmierci, żarliwie się o nią modlić, a rozważając czwartą tajemnicę bolesną różańca świętego, proponował, aby wziąć przykład z jego własnego doświadczenia modlitwy błagalnej. On modli się takim wezwaniem: Panie, gdziekolwiek, kiedykolwiek i jakkolwiek by mi przyszło umrzeć, spraw, aby moje odejście z tego świata było podobne do Twojego.
Na zakończenie Eucharystii w imieniu własnym, Ojca Generała i całego Zgromadzenia, podziękował wszystkim obecnym przełożony prowincji włosko-szwajcarskiej ks. Bogdan Kalisztan. Wzruszonym głosem podkreślił fakt, iż ks. Marian pozostawił wielką pustkę, która może być wypełniona tylko poprzez nadzieję Zmartwychwstania. Nam wszystkim już brakuje i będzie bardzo brakować uczynności i dobrego humoru zmarłego michality. Prosił, by obecni na uroczystości żałobnej polecali ks. Mariana Babulę Bożemu Miłosierdziu, tak jak to czynili w modlitwie różańcowej poprzedzającej Mszę świętą i podczas jej sprawowania.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
Rafał Gądek CSMA
Za: www.michalici.pl