Pisząc powyższe słowa, narażam się na oskarżenie przed białoruskim sądem, jednak chciałbym, aby ten sprzeciw zabrzmiał publicznie.
Rozpoczynając Wielki Post i posypując głowy popiołem, w tym momencie historii dla wielu Białorusinów ten gest nie jest tylko symboliczny, lecz wyraża stan wewnętrzny: przeżycie głębokiego wstydu i przygnębienia. Bo oto z naszego kraju, z naszej ziemi odbywają się ataki wojenne Rosjan, prowokacje i holokaust narodu Ukraińskiego.
Bóg – Pan Historii – połączył nas nie tylko wspólną granicą państwową, lecz wielu ma więzi rodzinne, przyjacielskie i koleżeńskie. Ci właśnie tym większy przeżywają dramat i przerażenie.
Chciałbym wyrazić, w imieniu własnym oraz wszystkich Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, posługujących na Białorusi, naszą najgłębszą solidarność i duchowe wsparcie współbraciom na Ukrainie i całemu narodowi ukraińskiemu.
Pragnę wyrazić, jako obywatel Białorusi, swój własny sprzeciw i potępienie tej bezsensownej i dramatycznej wojny, ataku wojsk Federacji Rosyjskiej, mordowania cywilnej ludności i niszczenia mienia ukraińskiego oraz potępiam działanie władz Białorusi, które zezwalają na stacjonowanie wojsk okupacyjnych oraz prowadzenie działań wojennych z terytorium naszego kraju.
Pisząc powyższe słowa, narażam się na oskarżenie przed białoruskim sądem o podżeganie do wrogości i nienawiści, a za to trafić do więzienia zgodnie z obecnie obowiązującym białoruskim kodeksem karnym. Jednak chciałbym, aby ten sprzeciw zabrzmiał publicznie, mimo grożących konsekwencji.
Jako Misja oblatów na Białorusi postanowiliśmy wspólnotowo codziennie razem z parafianami modlić się w intencji nawrócenia Rosji i Białorusi oraz o natychmiastowy koniec wojny na Ukrainie. Dzisiaj – w Środę Popielcową – w parafii Matki Bożej w Szumilinie trwa całodobowa adoracja Najświętszego Sakramentu w tej intencji.
Niech Niepokalana, Królowa Pokoju, wyprosi nam nawrócenie, przebaczenie i zgodę!
o. Andrzej Juchniewicz OMI
Superior Misji na Białorusi
Za: oblaci.pl