O. Lombardi: szerokość horyzontów, wielość tematów

Papież przyjechał na to spotkanie także i po to, aby słuchać. Moim zdaniem jest to bardzo znaczące, gdyż nie zdarza się to często. A jego przemówienie jest wielkim wkładem w to, jak uczyć teologii i w jakim kierunku ją rozwijać. Taką opinię, po pobycie Papieża w Neapolu wyraził przewodniczący Fundacji Ratzingera-Benedykta XVI.

O. Federico Lombardi zaznaczył, że rzeczą naturalną było poruszenie przez Franciszka tematu dialogu z muzułmanami i Żydami. Są to bowiem religie bardzo obecne w basenie Morza Śródziemnego. Podkreślił także, że wizyta Papieża w Neapolu, była doskonałym uzupełnieniem poprzedniej, kiedy swój czas poświęcił wymiarowi duszpsterskiemu tamtejszego Kościoła. Mówi o. Lombardi.

“Oczywiście mogliśmy oczekiwać, że jeżeli chodzi o kontekst śródziemnomorski to będą odniesienia do otwartości, pokoju, do akceptacji drugiego, aby żyć w tej rzeczywistości, jak zresztą na wszystkich granicach. Nie należy oddzielać się od drugiego, bać się go, ale widzieć różnice jako szansę na wejście w relację i dialog. To jest ogromne bogactwo horyzontów – podkreślił były dyrektor Radia Watykańskiego. – Ale to, co mnie szczególnie uderzyło w tym przemówieniu, gdyż uważam to za coś wyjątkowego, to szerokość horyzontów i zdolność do opisania tematów teologii, zarówno w zakresie kierunku poszukiwań, jak i nauczania. Trzeba również pamiętać, że to była podróż do Neapolu, miasta, które Papież już wcześniej odwiedził. Za pierwszym razem miał okazję wyrazić swoje zaangażowanie duszpasterskie w problemy pastoralne, społeczne oraz ludzkie tego miasta. Ta wizyta była więc jakby uzupełnieniem, tym razem w kierunku pogłębienia wymiaru kulturowego, naukowego, którego nie można oddzielać od innych wymiarów życia Kościoła, gdyż ważną rzeczą jest uświadomienie sobie, że wiara nie może obyć się bez rozumu.”

Paweł Pasierbek SJ – Watykan

Za: www.vaticannews.va

Wpisy powiązane

VIII Zebranie pallotyńskiej Regii w Rio de Janeiro

Orędownicy dla młodych

Ks. Leszek Kryża SChr: Jeździmy na Ukrainę by pokazać, że zgodnie z apelami Papieża Franciszka – nie zapominamy o wojnie